Na zdjęciu: niedzielna, parkingowa kontrola z lutego 2019 roku
Niemiecką organizację „Hellwach mit 80 km/h” możecie już kojarzyć. Jej nazwa to w tłumaczeniu na język polski „Czujność i 80 km/h”, a to mówi już samo za siebie.
Organizacja działa od dwóch lat, a jednym z jej głównych postulatów jest przestrzeganie przez ciężarówki autostradowego limitu 80 km/h, a także wyeliminowanie wszelkich czynności rozpraszających kierowców. Ogólnie chodzi tutaj o bezpieczeństwo w ruchu ciężkich pojazdów, a wśród członków stowarzyszenia można znaleźć firmy transportowe, kierowców ciężarówek, a także przedstawicieli policji drogowej.
A teraz „Hellwach mit 80 km/h” postanowiło zająć się także spożywaniem alkoholu na parkingach. Organizacja przekazała do niemieckiego parlamentu apel, w którym prosi o wyraźne zaostrzenie nadzoru nad alkoholem. Mówi się tutaj o walce z – jak to określono – „libacjami” na parkingach, poprzez masowe przywrócenie kontroli w niedzielne wieczory, wśród kończących pauzę kierowców. Coś takiego ma poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym, a także ograniczyć przypadki agresji odnotowywane w czasie postojów.
„Hellwach mit 80 km/h” opowiada się też za masowym odbieraniem praw jazdy. Miałoby to dotyczyć nie tylko kierowców krajowych, ale także osoby przybywające z zagranicy. Organizacja odwołuje się tutaj do przepisów, które pozwalają odebrać prawo jazdy po przekroczeniu limitu 1,6 promila, a jednocześnie po poddaniu kierującego badaniu medyczno-psychologicznemu, pod kątem uzależnienia.
