Parkingi przy A2 w Niemczech dostaną megaładowarki dla ciężarówek na prąd

Wiadomo już która europejska autostrada jako pierwsza zostanie dostosowana do międzymiastowego ruchu elektrycznych ciężarówek. Mowa tutaj o A2 w Niemczech, gdzie w 2023 roku powinniśmy zobaczyć całą sieć ultraszybkich ładowarek.

Projekt koordynowany jest przez niemiecki rząd, a udział w nim weźmie 16 różnych przedsiębiorstw. Wśród nich będą także producenci ciężarówek, w tym Mercedes-Benz, Volvo Trucks, MAN oraz Scania. Na cel projektu dostarczą one odpowiednie pojazdy, dostosowane do międzymiastowego ruchu na prądzie. Mogą to być na przykład takie prototypy, jak w dwóch niedawnych artykułach:  Mercedes eActros Long Haul – jedziesz 4,5 godziny, ładujesz 45 minut i znowu jedziesz oraz 4,5 godziny jazdy, 45 minut ładowania baterii – również Scania mówi o tym systemie

Sieć ładowarek ma objąć A2 na około 500-kilometrowym odcinku między Berlinem a Zagłębiem Ruhry. Wstępnie planuje się przy tym cztery parkingi z ładowarkami, w tym każdy mogący naładować większą ilość pojazdów jednocześnie. Ciężarówki miałyby tam zjeżdżać na obowiązkowe przerwy, dokonywać przy tym podładowania i ruszać w dalszy przejazd. Dzięki temu transport między stolicą Niemiec a centrum gospodarczym kraju ma stać się możliwy bez silników spalinowych, a jednocześnie też bez udziału wodoru.

Wiadomo, że niemieckie ładowarki mają korzystać z systemu Megawatt Charging System, w skrócie MCS. Oznacza to ładowanie z mocą nawet 4,5 megawata, przy maksymalnym napięciu 1500 wolt i natężeniu 3000 amperów. Technologię tę stworzono specjalnie z myślą o elektrycznych pojazdach ciężarowych lub autobusach, mających baterie średnio kilkukrotnie większe niż autach osobowych.

Samochód ze zdjęcia: Kilkuletnia Scania przerobiona na prąd – to ciągnik niedużego przewoźnika z Węgier