Państwowe dopłaty zamiast zwolnień lub bezpłatnych urlopów – jak z tego skorzystać?

Coraz więcej ciężarówek stoi w związku z utratą zleceń. Wielu przewoźników może więc rozważać zwolnienia lub wysłanie kierowców na bezpłatne urlopy. I właśnie tutaj z pomocą ma przychodzić „Tarcza antykryzysowa”, umożliwiająca pokrycie części wynagrodzenia kierowców przez państwo.

By skorzystać z takiego mechanizmu, firma musi doświadczyć spadku obrotów w związku z pandemią. Wypełnia się przy tym odpowiedni wniosek i przekazuje go do wskazanych urzędów. Jak natomiast wygląda to w szczegółach, wyjaśnia poniższy publikacja, przygotowana przez firmę INELO:

Tarcza antykryzysowa – szczegóły dot. wynagrodzenia pracowników

Propozycje polskiego legislatora na walkę ze skutkami pandemii koronawirusa to na przykład wprowadzenie w firmie transportowej tak zwanego przestoju ekonomicznego. Jak to zrobić? Należy złożyć wniosek w wojewódzkim urzędzie pracy odpowiednim dla danego regionu wraz z oświadczeniem o spodku obrotów:

• w okresie miesięcznym należy wskazać 30 wybranych kolejnych dni (po 1 stycznia, a przed dniem złożenia wniosku) i porównać z 30 dniami poprzedzającymi ten okres (również po 1 stycznia) – jeśli stosunek obrotów spadł o 25 proc. lub więcej dofinansowanie powinno zostać udzielone (do obliczeń można również porównać dwa pełne następujące po sobie miesiące)

lub

• w okresie dwumiesięcznym należy wskazać 60 wybranych kolejnych dni (po 1 stycznia a przed dniem złożenia wniosku) i porównać je z analogicznymi 60 dniami poprzedniego roku – jeśli stosunek obrotów spadł o 15 proc. lub więcej dofinansowanie powinno zostać przyznane (do obliczeń można również porównać dwa pełne następujące po sobie miesiące i porównać je z analogicznymi roku 2019).

Istotne jest udokumentowanie niezalegania z opłacaniem podatków oraz obowiązkowych ubezpieczeń związanych z pensją pracowników. Jakie są korzyści?

– Tarcza antykryzysowa dla firm daje możliwość skorzystania z przestoju ekonomicznego.
W przedsiębiorstwie transportowym mamy możliwość obniżenia wynagrodzenia kierowcy o 50 proc., ale nie mniej niż płaca minimalna dla danego etatu, która w 2020 roku dla zatrudniania w pełnym wymiarze godzin wynosi 2600 PLN brutto. Dodatkowo przedsiębiorca otrzyma dofinansowanie w maksymalnej kwocie połowy wynagrodzenia minimalnego co w przypadku pełnego etatu da kwotę 1300 PLN brutto. Ponadto dofinansowaniu będzie też podlegać ubezpieczenie społeczne, wynikające z wysokości otrzymanego wsparcia – 
wyjaśnia Łukasz Włoch, Grupa INELO.

Aby wprowadzić przestój ekonomiczny, należy podpisać porozumienie ze związkami zawodowymi lub przedstawicielami pracowników. Taki dokument w ciągu pięciu dni roboczych musi trafić do Państwowej Inspekcji Pracy.

Przykład nr 1: dofinansowania do wynagrodzenia w kwocie minimalnej

Czas pracy podczas pandemii koronawirusa – co pracodawca może zmienić?

W sytuacji, gdy tylko część załogi w firmie transportowej pracuje jak dotychczas lub jeśli praca ta odbywa się w mniejszym wymiarze godzinowym z powodu spadku liczby zleceń – pracodawca ma prawo wprowadzić obniżenie czasu pracy w wybranych grupach zawodowych w danym przedsiębiorstwie. Jak formalnie przeprowadzić taką procedurę oraz na co należy zwrócić szczególną uwagę?

W pierwszej kolejności trzeba wystosować wniosek do odpowiedniej placówki wojewódzkiego urzędu pracy z udowodnionym spadkiem w obrotach firmy w podobny sposób jak w przypadku przestoju ekonomicznego.

W tym scenariuszu wynagrodzenia oraz wymiar czasu pracy zostają obniżone o 20 proc., ale nie więcej niż do połowy etatu. Osoby, które pracują w niepełnym wymiarze, nie mogą być zatrudnione na mniej niż ½ pełnego wymiaru czasu pracy. Jak działa ten mechanizm? Do obniżonej o 20 proc. pensji otrzymamy dofinansowanie z GFŚP do połowy wynagrodzenia pracownika, ale nie więcej niż 40 proc. średniej krajowej.

Przykład nr 2: dofinansowania do wynagrodzenia w kwocie minimalnej

Dofinansowanie wypłacone będzie za okres od dnia złożenia wniosku  przez kolejne trzy miesiące z możliwością przedłużenia. Aby je uzyskać, należy zawrzeć porozumienie ze związkami zawodowymi lub przedstawicielami pracowników. Określa się w nim okres trwania obniżenia płacy oraz grupy zawodowe objęte taką zmianą.

Zarobki kierowcy – wsparcie wynagrodzeń pracowników w tarczy antykryzysowej

To rozwiązanie dedykowane jest wyłącznie mikro przedsiębiorcom oraz firmom MŚP. Warto pamiętać, że nie można łączyć tego narzędzia z poprzednimi instrumentami pomocowymi. Kiedy wnioskować o wsparcie wynagrodzenia? Takie rozwiązanie wydaje się najrozsądniejsze w przypadku, gdy większość pracowników wykonuje swoje obowiązki, a ich wymiar czasu pracy się nie zmniejszył, jednak obroty firmy znacząco spadły.

Chcąc zastosować powyższe rozwiązanie należy w okresie dwumiesięcznym wskazać 60 wybranych kolejnych dni (po 1 stycznia, a przed dniem złożenia wniosku) i porównać je z analogicznymi 60 dniami poprzedniego roku (do obliczeń można również porównać dwa pełne następujące po sobie miesiące i porównać je z analogicznymi roku 2019).

Dofinansowanie przysługuje, w przypadku spadku obrotów o:

  • co najmniej 30 proc. – w wysokości nieprzekraczającej iloczynu liczby pracowników i 50 proc kwoty minimalnego wynagrodzenia;
  • co najmniej 50 proc. – w wysokości nieprzekraczającej iloczynu liczby pracowników i 70 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia;
  • co najmniej 80 proc. – w wysokości nieprzekraczającej iloczynu liczby pracowników i 90 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia.

Warto pamiętać, że wysokość dofinansowania, nie może przekroczyć faktycznie poniesionych kosztów na wynagrodzenia pracowników i składek na ubezpieczenia społeczne od tych wynagrodzeń

Tarcza antykryzysowa a zmiany w czasie pracy – czy kierowcy są nią objęci?

Podstawą wdrożenia zmian w zakresie czasu pracy jest udokumentowanie spadku przychodów – podobnie jak w poprzednich scenariuszach. Dopiero po tym możemy wprowadzić wydłużenie okresu rozliczeniowego do 12 miesięcy.

– Zgodnie z ustawą o czasie pracy kierowcy pracodawca tylko w wyjątkowych okolicznościach jest uprawniony do przedłużenia okresu rozliczeniowego o trzy lub cztery miesiące. Wydaje się jednocześnie, że tarcza antykryzysowa zapewnia wydłużenie go aż do 12 miesięcy. Część z państw członkowskich UE zezwoliła na prace kierowców w weekendy. Będą mogli oni jeździć czasami nawet sześć czy siedem dni w tygodniu. W takich przypadkach do końca okresu rozliczeniowego musimy oddać przepracowane wcześniej dni wolne – informuje Łukasz Włoch, Grupa INELO.

Zarówno w tym, jak i poprzednich sytuacjach, konieczne jest podpisanie porozumienia z pracownikami oraz dostarczenie dokumentu do PIP w ciągu pięciu dni roboczych.

Tarcza antykryzysowa w transporcie – czy pomoże tej branży?

– To tylko część propozycji, z których mogą skorzystać polscy przewoźnicy. Pozostają jeszcze rządowe pomysły w obszarze podatków i choćby ubezpieczeń społecznych. O ile wydaje się, że w czasie pandemii koronawirusa każda pomoc jest dobra, to przedsiębiorcy sektora TSL są szczególnie narażeni na kryzys ekonomiczny, który niechybnie nastąpi i zachwieje gospodarkami krajów Europy. Wynagrodzenia to jeden z elementów kosztów stałych. Lwią częścią miesięcznych należności są choćby leasingi. Czy firmy będą miały możliwość na przykład refinansowania obecnych umów kredytowych? Taki plan ma Agencja Rozwoju Przemysłu – mówi Łukasz Włoch.

Zapowiadana jest 12-miesięczna karencja w spłacie kapitału. Warunkami do skorzystania z tej propozycji ARP jest wysokość przychodów za 2019 rok co najmniej 4 mln PLN, prowadzenie pełnej księgowości, udokumentowane znaczące pogorszenie płynności finansowej w I kwartale 2020 roku oraz posiadanie taboru pojazdów nie starszych niż trzy lata.

– Czy to wystarczy? Z pewnością nie. Należałoby rozważyć na przykład zwolnienie ze składek ZUS nie tylko małe podmioty, a także, co istotne, stworzyć mechanizm kredytowania firm. Mam tutaj na myśli szybki dostęp do kredytu obrotowego. Ważne jest też przedłużenie wiz pobytowych dla cudzoziemców zatrudnionych w firmach transportowych, a przebywających poza granicami UE – podsumowuje ekspert INELO i OCRK. – Czasy są niepewne i obawy transportowców w pełni uzasadnione. Bez transportu drogowego gospodarka europejska nie funkcjonuje prawidłowo. Z pewnością należy bardziej zadbać o branże transportową, wsłuchać się w potrzeby przewoźników i szukać rozwiązań optymalnych oraz konkretnych.