Pakiet Mobilności znowu zatwierdzony – to już końcówka prac nad tymi przepisami

Pandemia koronawirusa jednak nie wpłynie na Pakiet Mobilności. Rada Unii Europejskiej, złożona z przedstawicieli wszystkich państw wspólnoty, zaakceptowała dzisiaj treść projektu. Tym samym prace mogą być kontynuowane, zbliżając się ku końcowi.

Jak łatwo się domyślać, przeciw zagłosowało tylko osiem krajów. Były to Polska, Bułgaria, Rumunia, Łotwa, Węgry, Litwa, Cypr oraz Malta. Swój wybór argumentowały one głównie kryzysem w branży transportowej, wywołanym właśnie przez koronawirusa.

Skoro Rada zatwierdziła Pakiet, wkrótce można się spodziewać kolejnych obrad. Tym razem swoje ostateczne zatwierdzenie będzie musiał wyrazić Parlament Europejski. Jeśli tak się stanie, większość nowych przepisów będzie mogła wejść w życie na przełomie 2021 oraz 2022 roku. Choć będą też wyjątki, jak na przykład tachografy dla „busów”, zaplanowane dopiero na rok 2026.

Co konkretnie wprowadza Pakiet Mobilności? Wśród nowych zasad są między innymi obowiązkowe zjazdy do kraju co osiem tygodni, wprowadzenie tachografów do „busów”, zagraniczne płace minimalne przy kabotażu lub przerzutach, 4-dniowy okres zakazu po wykonaniu trzech tras kabotażowych, a także umożliwienie wykonywania dwóch skróconych odpoczynków tygodniowych pod rząd. Pełną listę prezentowałem w grudniu, w tym artykule.