Pakiet Mobilności ostatecznie zaakceptowany – transport przejdzie serię zmian

W ciągu ostatnich trzech lat na pewno o tej sprawie usłyszeliście. Przejdę więc od razu do konkretów – w dniu dzisiejszym Pakiet Mobilności został ostatecznie przegłosowany, zdobywając ostatnią wymaganą akceptację Parlamentu Europejskiego. Nowe przepisy wejdą w życie, a pierwszych zmian można się spodziewać w nadchodzących tygodniach.

Oficjalnym założeniem Pakietu Mobilności jest „uzdrowienie” europejskiej branży transportowej, eliminując z niej dumping socjalny i poprawiając bezpieczeństwo na drogach. W zależności jednak od części Europy, możemy usłyszeć też inne oceny tych działań. Największe firmy z Polski określają to zamachem na polską dominację z branży i protekcjonizmem gospodarczym ze strony Zachodu. Za to wiele zachodnich firm uważa Pakiet Mobilności za wręcz niewystarczający, zbyt mało restrykcyjny i nadal otwierający drogę do nadużyć w zakresie warunków pracy kierowców.

Jak będzie ostatecznie, kto zyska i kto straci, tego dowiemy się zapewne za kilka lat. A tymczasem zróbmy sobie przegląd tego, czego można spodziewać się w najbliższym czasie:

Już po 20 dniach, a więc prawdopodobnie w sierpniu tego roku, w życie mają wejść regulacje dotyczące odpoczynków. Mowa tutaj o zakazie 45-godzinnych odpoczynków w kabinach, zezwoleniu na odbywanie dwóch skróconych odpoczynków tygodniowych pod rząd, a także o obowiązkowym powrocie pojazdu do kraju co osiem tygodni.

Zauważcie też, że trzy powyższe zasady doskonale się łączą. Skoro ciężarówka będzie musiała regularnie jechać do kraju, a kierowca będzie mógł spędzić w kabinie dwa weekendy pod rząd, najbardziej oczywistym systemem pracy stanie się 3/1, z podmianami zwykle dokonywanymi w kraju.

Następnie, po 18 miesiącach, w życie mają wejść nowe ograniczenia dla kabotażu. Będzie to czterodniowy zakaz kabotażu po wykonaniu trzech tras tego typu. W tym samym czasie w życie mają też wejść regularnie dotyczące delegowania. Zgodnie z nimi kierowcy będą podlegali zagranicznym płacom minimalnym, lecz tylko w przypadku kabotażu oraz tak zwanych „przerzutów”.

Po 21 miesiącach od oficjalnego ogłoszenia, Pakiet Mobilności ma objąć lekki transport. Wprowadzi się wówczas licencje na przewozy już dla pojazdów o DMC powyżej 2,5 tony. Taka zmiana ma ułatwić kontrolę nad „busami”, między innymi w zakresie dostępu do poszczególnych rynków oraz reputacji przewoźników.

A jako ostatnie pojawią się zmiany dotyczące tachografów. W 2024 roku inteligentne tachografy – pozwalające na zdalną kontrolę i śledzące położenie pojazdu – mają trafić także do ciężarówek używanych. W 2026 roku obowiązek stosowania tachografów ma zostać rozszerzony na lekkie pojazdy, o DMC powyżej 2,5 tony.