Pakiet Fuel Eco+ ma skłaniać do ekonomicznej jazdy – Renault Trucks obiecuje 6 proc. oszczczędności

Renault Trucks zamierza promować w Polsce nową ofertę o nazwie Fuel Eco+. Jest to jedno z tych rozwiązań, które raczej nie zdobędą sympatii kierowców, ale za to spodobają się przewoźnikom. W jednym pakiecie dostajemy bowiem cały zestaw systemów ograniczających zużycie paliwa i pilnujący ekonomicznego stylu jazdy. Jest to łącznie siedem elementów niestandardowego wyposażenia, wspólnie troszczących się o 6 proc. oszczędności na paliwie. Ich lista jest następująca:

1. Automatyczne wyłączanie silnika po 5 minutach;

2. Zablokowany tryb „Power”;

3. Rozłączalna sprężarka powietrza;

4. Pompa wspomagania układu kierowniczego o zmiennym wydatku;

5. Eco Cruise Control + Optiroll

6. Bramka telematyczna 3G

7. System Optivision oparty na mapach.

Co natomiast oznacza to w praktyce? Dla przykładu, typu „Power” to możliwość głębszego wciśnięcia pedału gazu, wchodząc wówczas na wyższe obroty i opóźniając moment zmiany przełożenia. W ramach pakietu Fuel Eco+ funkcja ta jest więc eliminowana.

Istotny jest też system Optivision, czyli tempomat przewidujący topografię terenu. Układ ten ma teraz nowe oprogramowanie, które pozwala na obniżanie prędkości o nawet 10 km/h, jeśli akurat sprzyja to ograniczeniu paliwa. Dla porównania, standardowo tempomat Optivision pozwalał ciężarówce zwalniać o maksymalnie 5 km/h. W praktyce więc „Renówki” z systemem Fuel Eco+ będą znacznie częściej się toczyły i szybciej odpuszczą gaz przy podjazdach pod wzniesienia. Ponadto Optivision został nauczony działania wspólnie z tempomatem ACC, automatycznie utrzymującym odległość. Nawet więc, gdy kierowca włączy ACC, na przykład z uwagi na uczucie przemęczenia, Optivision będzie pilnowało płynnej jazdy z jak największą ilością toczenia.

Ponadto Optivision korzysta teraz z nowego komputera pokładowego, o dwukrotnie powiększonej pamięci. Układ otrzymał też nowe mapy, które mogą być teraz zapisane w pojeździe, a nie tylko w chmurze. W efekcie dostęp do danych o topografii terenu ma być pełniejszy, także przy braku dostępu do sieci. Nowoczesna telematyka jest natomiast istotna o tyle, że pozwala dodatkowo pilnować kierowcy. Poprzez układ zdalnej łączności przewoźnik może sprawdzić, czy jego pracownik korzysta z tych wszystkim ekonomicznych rozwiązań.

Do tego dochodzą też inteligentne elementy osprzętu, w postaci rozłączalnej sprężarki powietrza oraz pompy wspomagania o zmiennym wydatku. Jak już wielokrotnie to wyjaśniałem, systemy tego typu odłączają osprzęt, gdy po prostu nie jest on potrzebny. Silnik jest wówczas mniej obciążony i ogranicza się jego zużycie paliwa. A wszystko to w połączeniu z udoskonalonymi jednostkami, zgodnymi z normą emisji spalin Euro 6 D. Silnik te dopiero co weszły do produkcji i część z ich zmian opisywałem w tym artykule.

Na zdjęciach: Renault Gamy T High Sleeper z żółtymi elementami nadwozia, od wejścia silników Euro 6 D będącymi fabryczną opcją. Co też ważne, celowo pokazałem tutaj egzemplarz z powiększonym High Sleeperem. Okazuje się bowiem, że już więcej niż połowa polskich egzemplarzy Gamy T sprzedaje się właśnie z tą większą kabiną. To bezpośrednia odpowiedź na zmiany na rynku pracy dla kierowców.