Ostaszewski zamknie firmę przez zmiany na rynku pracy? Zaskakujące informacje w lokalnych mediach

Ostaszewski Transport i Spedycja to jeden z najstarszych prywatnych przewoźników w naszym kraju. Firma powstała już 1982 roku, a więc na długo przed nadejściem kapitalizmu. Od tamtego czasu nieustannie rozbudowywała swoją flotę, obecnie mając niemal 200 zestawów. Teraz natomiast może czekać ją znaczne ograniczenie działalności.

Ta zaskakująca informacja pojawiła sie na łamach lokalnych mediów (źródłowy tekst tutaj). Sprawę poruszył głogowski portal „Naszemiasto.pl”, powołując się na informacje od czytelników. Ich zdaniem, właściciel firmy transportowej polecił pracownikom szukanie nowego zatrudnienia. Pojawiły się problemy z uzyskaniem wynagrodzeń.

Powód? Jak ma tłumaczyć sam właściciel firmy, wszystko związane jest ze zmianami na rynku pracy. Coraz trudniej znaleźć kierowców do pracy na bardzo długich trasach, a firma tego potrzebuje. Stale rosną też pracownicze wymagania. W efekcie Krzysztof Ostaszewski ma planować zamknięcie jednej ze swoich działalności.

Jeśli faktycznie do tego dojdzie, a powodem zamknięcia faktycznie będą zmiany na rynku pracy, wszystko okaże się bardzo ciekawym przykładem. Przykładem, że to wcale nie protekcjonistyczne, zachodnie przepisy, a po prostu wolny rozwój rynku pracy i gospodarki, mogą prowadzić do zamykania firm i wprowadzania zmian w branży.