
Od jednego z australijskich dealerów marki DAF wyjechał ostatnio DAF CF w niespotykanej konfiguracji. Jest to wariant CF 530 na ośmiu osiach, wyglądający na układ 16×4 i przeznaczony do pracy z pompą do betonu.
Ten olbrzymi pojazd został przygotowany na zamówienie firmy Meales Concrete Pumping, specjalizującej się właśnie w pompowaniu betonu i już od kilku lat stawiającej na podwozia marki DAF. Dotychczas były to lżejsze wersje, na czterech lub pięciu osiach, z pompami wyposażonymi w ramiona o długości około 40-50 metrów. W ramach najnowszego zakupu zdecydowano się natomiast na pompę z ramieniem 65-metrowym, złożonym z aż pięciu modułów. Jest to produkt południowokoreańskiej marki Junjin, wymagający podwozia o długości około 16 metrów, a przy tym o dopuszczalnej masie całkowitej na poziomie około 60 ton.
W połączeniu z australijskimi przepisami w zakresie nacisków osi, tak wysokie parametry tonażowe wymagały zastosowania ośmiu osi. Warto przy tym zauważyć, że w aż sześciu przypadkach są to osie na pojedynczym ogumieniu, natomiast tylko na dwóch ostatnich osiach zastosowano bliźniaki. Co więcej, nie ma przy tym żadnych skrętnych osi wleczonych, które mogłyby znacznie poprawić zwrotność pojazdu. Zamiast tego zastosowano wyłącznie skrętne osie pchane, co w praktyce przełoży się na olbrzymi promień skrętu. Z europejskiego punktu widzenia może to dziwić, ale w Australii takie układy jak najbardziej się zdarzają. Swoją drogą, od razu przypomniało mi to dawną, kultową piosenkę country, zatytułowaną „Daj mi 40 akrów, by zwrócić tę ciężarówkę”.
Niestety australijski dealer Brown and Hurley nie poinformował, kto odpowiadał za przebudowanie DAF-a do tego ośmioosiowego układu. Nie ma bowiem żadnych wątpliwości, że nie jest to układ fabryczny, lecz efekt niezależnej przebudowy, wykonanej przez firmę zewnętrzną. Można być też pewnym, że na pewno jest to DAF CF, a nie Tatra Phoenix, której założono dafowski znaczek (oba modele dzielą tę samą kabinę, więc atrapy chłodnicy są wymienne). Gdyby bowiem to była Tatra, kabina musiała być zamontowana nieporównywalnie wyżej, w związku z ramą rurową przechodzącą przez całą długość podwozia, w tym także pod silnikiem. Możecie to sobie porównać z Tatrą Phoenix 14×10 którą opisywałem ostatnio pod tym linkiem.
Mniejsze DAF-y z tej samej firmy: