Branża transportowa staje przed coraz ostrzejszymi wymogami w zakresie ograniczenia emisji CO2. Jednym z tego przejawów jest uzależnianie wysokości opłat drogowych od zużycia paliwa, a więc w praktyce od konfiguracji i wyposażenia pojazdów. Dlatego coraz więcej mówi się o elektrycznie napędzanych osiach, mogących odciążać silnik spalinowe.
Firma SAF-Holland już w 2022 roku wprowadziła do oferty właśnie tego typu oś, noszącą nazwę SAF TRAKr. Teraz firma rozszerza natomiast swoją ofertę, chcąc dostarczać elektryczne osie w zestawie z kompletnym, modułowym układem zawieszenia SAF Modul. Coś takiego ma być dostępne na rynku od połowy bieżącego roku i będzie rozwiązaniem do łatwego, uniwersalnego montażu pod wszelkiego rodzaju naczepami, przyczepami oraz podwoziami pod zabudowy.
SAF TRAKr bazuje na silniku elektrycznym o mocy maksymalnej 23 KM. Odzyskuje on energię z procesu hamowania, składując ją w niewielkiej, litowo-jonowej baterii. Następnie prąd ten można wykorzystać na przykład do zasilania agregatu chłodniczego, pompy hydraulicznej, czy też pompy do wydmuchu. Wszystko to działa niezależnie od układu napędowego ciężarówki i nie wymaga wprowadzania większych modyfikacji technicznych.
Połączenie systemu SAF TRAKr oraz zawieszenia SAF Modul ma być dostępne jako uniwersalna oś o nośności 9 lub 10 ton. Do wyboru będą piasty dla 19,5- lub 22,5-calowych kół, jak na razie tylko z pojedynczym ogumieniem, choć wariant bliźniaczy jest już w przygotowaniu.
