Choć do tego transportu zostało jeszcze półtora roku, przewoźnik już teraz pochwalił się nim w mediach. Sprawa jest bowiem naprawdę nieprzeciętna, mówiąc o największym przewozie drogowym w całej litewskiej historii.
Można powiedzieć, że zleceniodawcą ładunku będzie polska, państwowa firma. Mowa bowiem o Orlen Lietuva, czyli litewskiej spółce należącej do Polskiego Koncernu Naftowego Orlen. To właśnie to przedsiębiorstwo zamówiło na Litwę 1800-tonowy reaktor i w sierpniu 2023 roku będzie on musiał dotrzeć z portu morskiego w Kłajpedzie do rafinerii w Mažeikiai.
Ciężarówka z reaktorem przejedzie po drogach aż 150 kilometrów, a szacowane wymiary zestawu to 100 metrów długości, 6,5 metra szerokości oraz 10 metrów wysokości. Sama tylko platforma musi składać się z 88 rzędów kół, natomiast na trasie trzeba będzie wprowadzić bardzo liczne modyfikacje. Dostosowania wymagają wjazdy na mosty i wiadukty, oznakowanie, czy też infrastruktura zawieszona nad drogami.
Niestety transportem nie zajmie się żaden z polskich przewoźników. Zamiast tego zdecydowano się na usługi firmy Mammoet, czyli chyba najbardziej znanego przewoźnika „gabarytów” na świecie. Przedsiębiorstwo wywodzi się z Niderlandów, choć swoje oddziały posiada już na wielu kontynentach, od Ameryki Północnej aż po Półwysep Arabski.
Wszystko to oczywiście może kosztować setki tysięcy euro. Gdy jednak spojrzymy na budżet całego projektu, naprawdę wiele się wyjaśnia. PKN Orlen bardzo mocno inwestuje w swoją litewską rafinerię w Mažeikiai i przygotowała na ten cel łącznie 550 milionów euro.
