Opona wystrzeliła kierowcy w twarz – łącznie sześć wystrzałów w jednej naczepie

Przegrzanie opony, często związane ze zblokowaniem hamulca, potrafi być wyjątkowo niebezpieczną sytuacją. W piątek przekonał się o tym kierowca Renault Premium, w którego pojeździe wystrzeliło sześć opon jedna po drugiej.

W momencie zdarzenia ciężarówka jechała ulicą Graniczną we Wrocławiu, zmierzając w kierunku lotniska. Zestaw składał się z trzyosiowego ciągnika i trzyosiowej naczepy, a ładunek znajdował się w  45-stopowym kontenerze.

Gdy w ciężarówce zaczęły strzelać opony, kierowca zatrzymał pojazd, opuścił kabinę i udał się w stronę naczepy. Tymczasem koła pozostawały bardzo nagrzane, prowadząc do kolejnych wystrzałów. Jeden z nich wydarzył się akurat przy kierowcy, a fragment opony trafił go prosto w twarz.

Jak można przeczytać w komentarzu świadka na łamach „Gazety Wrocławskiej”, po uderzeniu kierowca stracił część prawego policzka. Świadkowie opatrzyli twarz w ramach pierwszej pomocy, a następnie pojawiło się pogotowie ratunkowe, które zabrało mężczyznę do szpitala.

W tym samym komentarzu można też przeczytać, że przyczyną zdarzenia było właśnie zblokowanie hamulca. Za to nic nie wskazuje na to, by pojazd miał być przeładowany. Kontener miał być załadowany meblami, mieszcząc się w normach.

Do zdjęć przejdziecie poniżej: