Na brytyjskich drogach trwają przygotowania do okresu świątecznego. Niestety, dla międzynarodowych kierowców ciężarówek nie oznacza to niczego dobrego, gdyż w związku ze zbliżającym się Bożym Narodzeniem uruchomiono tak zwaną Operację Brock.
Operacja Brock oznacza tymczasową organizację ruchu na trasach M20 oraz A20, na kierunku prowadzącym do Dover oraz Felixstowe. Wszystkie samochody ciężarowe o DMC powyżej 7,5 tony są przy tym kierowane na wydzielony pas ruchu, a tam ich przejazd może polegać dozowaniu, poprzez przymusowe postojowe. Wszystko po to, by zwolnić miejsce dla ruchu turystycznego, ułatwiając dojazd do portu samochodom osobowym.
Przedświąteczna Operacja Brock wystartowała w minioną niedzielę, 15 grudnia, by utrzymać się do przedświątecznej niedzieli, 22 grudnia. Przez cały ten tydzień kierowcy wracający z Wielkiej Brytanii muszą być więc przygotowani na dodatkowe utrudnienia.
W skrajnym przypadku Operacja Brock może przerodzić się w Operację Stack, w ramach której ciężarówki zostałyby skierowane na nieczynne lotnisko Manston Airfield w okolicach Dover, by tam odbywać przymusowy postój. Ten scenariusz wymagałby jednak naprawdę krytycznego problemu, jak na przykład całkowite zablokowanie odpraw propomowych. Jak na razie tę opcję , lotniskiem uruchomiono tylko raz, przed pamiętnym Bożym Narodzeniem roku 2020, gdy Francja nagle zmieniła covidowe zasady dla kierowców ciężarówek. W tym roku na razie na nic takiego się nie zapowiada.
