Opel Combo coraz popularniejszy w polskiej policji – wydłużone nadwozia napędza benzynowe 1.4 turbo

opel_combo_policja_2

Choć kombivany w długich wersjach nadwoziowych wydają się idealnie dostosowane do potrzeb policjantów, łącząc praktyczność samochodów dostawczych z właściwościami jezdnymi „osobówek”, aut tego typu przede wiele lat próżno było szukać pod polskimi komendami. Teraz jednak zaczyna to ulegać zmianie, jako że coraz większą karierę w srebrno-niebieskich barwach robi Opel Combo.

W ostatnich dniach policjanci otrzymali dwa kolejne egzemplarze tego modelu. Były to Ople w długim wariancie nadwoziowym, z częściowo blaszaną tylną częścią nadwozia. Trafiły one do województwa lubuskiego, a konkretnie do Żar oraz Lubska. W ostatnich dniach 2016 roku podobnego Opla otrzymała także policja ze Złotowa, natomiast już przed dwoma laty niemal identyczne auta pojawiły się w województwie dolnośląskim.

Combo z długim rozstawem osi ma na tyle pojemne nadwozie, że mieści się tutaj pięciu policjantów oraz dwóch zatrzymanych. Ci ostatni jadą w odgrodzonym przedziale, urządzonym w tylnej części nadwozia. Koszt zakupu takiego pojazdu, już przygotowanego do pracy w policji, tylko minimalnie przekracza 100 tys. złotych, natomiast napęd bazuje na silniku benzynowym. Mowa tutaj o jednostce 1.4 turbo, mającej 120 KM i zdaniem policjantów lepiej nadającej się do celów patrolowych, niż silnik diesla.

Poniżej: wnętrze policyjnego Opla Combo

opel_combo_policja_4