Olej napędowy za ponad 7 złotych netto – niemal równie drogo jest w… Kalifornii

Fot. Luis Banda (Facebook)

Wielu z Was zapewne rozpoczyna dzień od sprawdzenia hurtowych cen paliw, za pośrednictwem oficjalnej strony PKN Orlen (dostępnej tutaj). Dzisiaj rano naprawdę można było się przerazić, gdyż cena netto za 1 litr oleju napędowego wzrosła do 7,27 złotego. Przy tym trzeba jeszcze doliczyć podatek VAT, obniżony obecnie do 8 procent, więc wartość brutto wynosi blisko 7,9 złotego.

To prawdziwy, historyczny rekord i zapewne mało co może przewoźników w tej sytuacji pocieszyć. By jednak pokazać, że polskie firmy nie są w tym problemie osamotnione, mam pewną symboliczną historię. Jak się bowiem okazuje, polskie ceny oleju napędowego zaraz mogą zrównać się z tymi amerykańskimi. A przecież to Stany Zjednoczone były dotychczas krajem symbolizującym paliwożerne silniki i bardzo tanie paliwo.

Już od lat najdroższe paliwo mieli w Stanach Zjednoczonych mieszkańcy Kalifornii. I to właśnie tam, w tym głównie w aglomeracji Los Angeles, ceny oleju napędowego zaczęły dobijać do poziomu 6 dolarów za galon. W przeliczeniu oznacza to przekroczenie poziomu 7 złotych za litr, porównywalnego z polską ceną hurtową netto. Mówiąc więc bardziej dobitnie, przewoźnicy z Kalifornii zapłacą dzisiaj za paliwo niemal tyle samo co firmy transportowe z Polski.

Oczywiście nadal są amerykańskie stany, gdzie paliwo jest tańsze, a nawet znacznie tańsze. Niemniej nawet na środkowej północy kraju, gdzie ropa naftowa jest wydobywana i paliwo było dotychczas rekordowo tanie, na stacjach zaczynają pojawiać się wartości rzędu 4,5 dolara za galon. To w przeliczeniu 5,5 złotego za litr, co niestety nie zapowiada niczego dobrego także na skalę globalną.

Na koniec mam jeszcze małe wyjaśnienie. Być może widzieliście już w mediach społecznościowych zdjęcie, które przedstawia amerykańską cenę 9 dolarów za galon (11 złotych za litr). Coś takiego mogłoby by stanowić przerażającą zapowiedź nawet dla innych kontynentów, choć na szczęście udowodniono, że to tak zwany „fake news”. Zdjęcie nie przedstawia prawdziwego cennika i nawet w nadchodzących tygodniach ceny nie powinny być aż tak wysokie.

Źródło zdjęcia: MAN TGX z chłodnią na rozładunku w Teksasie – o dziwo łatwo to wytłumaczyć