Ogromny nalot na firmy transportowe założone w Polsce przez Białorusinów i Rosjan

Od kiedy białoruskie i rosyjskie firmy zostały objęte unijnymi sankcjami, pojawiło się zjawisko otwierania przez nie polskich pseudooddziałów. Mają to być przedsiębiorstwa jeżdżące ciężarówkami na rejestracjach z Polski, ale w pełni kontrolowane przez białoruski lub rosyjski kapitał, wyprowadzające zyski za wschodnią granicę i nierzadko łamiące unijne przepisy. To oznacza ogromne zagrożenie dla faktycznie polskich przewoźników, którzy już od kilku miesięcy mocno alarmowali w tej sprawie i prosili rząd o interwencję. Stąd więc wzięła się wyjątkowa akcja z dzisiejszego poranka.

Państwowa Inspekcja Pracy, Straż Graniczna, Krajowa Administracja Skarbowa, Inspekcja Transportu Drogowego, a nawet Urząd Nadzoru Budowlanego – wszystkie te służby zapukały dzisiaj rano do ponad 60 firm transportowych, zarejestrowanych w Białymstoku, Białej Podlaskiej, Częstochowie, Wrocławiu oraz Poznaniu. U wszystkich tych przedsiębiorstw istniały przesłanki wskazujące na kontrolę przez białoruski lub rosyjski kapitał, a część przypadków była naprawdę ewidentna. Odnotowano bowiem sytuacje, w których pod jednym adresem zarejestrowano nawet kilkanaście różnych firm transportowych, założonych właśnie przez osoby z Białorusi lub z Rosji.  

Co natomiast sprawdzali funkcjonariusze z tak licznych służb? Dla przykładu, ITD weryfikowało, czy firmy posiadają odpowiednie uprawnienia, a także wynajęły w Polsce regulaminowe bazy, określone ostatnio Pakietem Mobilności i muszące pomieścić co najmniej jedną trzecią floty. Pogranicznicy weryfikowali legalność pobytu obcokrajowców na terenie kraju, skarbówka kontrolowała wypełnianie obowiązków podatkowych, inspektorzy pracy sprawdzali umowy zawierane przy zatrudnieniu, a specjaliści od nadzoru budowlanego porównywali faktyczne wykorzystanie budynków z ich oficjalnym przeznaczeniem.

Pełne wyniki powyższej akcji nie są jeszcze znane, gdyż w wielu przypadkach konieczne będzie przeprowadzenie dłuższych dochodzeń. Tutaj przykładem może być komentarz Krajowej Administracji Skarbowej: Wśród analizowanych podmiotów znalazły się takie, co do których stwierdziliśmy ryzyko nieprawidłowości. Ryzyko to jest obecnie sprawdzane w toku kontroli celno-skarbowych. O wynikach kontroli będziemy mogli poinformować po zakończeniu działań.

A na koniec jeszcze mała dygresja. Tylko spójrzmy jak przewrotną branżą okazuje się transport i jak wiele może zmienić się w krótkim czasie. Jeszcze niedawno to bowiem zachodnie służby poszukiwały w Polsce transportowych pseudoodziałów, wykonujących pracę dla film z Beneluksu i unikających dzięki temu belgijskiego lub holenderskiego opodatkowania. Dzisiaj zaś sami zmagamy się z podobnym zagrożeniem, które dotarło do nas z zupełnie innej strony i w kompletnie innych okolicznościach.