Oficjalny wyrok TK: Zatrzymywanie prawa jazdy za przekroczenie o 50 km/h jest niezgodne z konstytucją

policja_drogowka

W najbliższym czasie sądy mogą zostać zasypane sprawami od osób, które straciły lub stracą prawo jazdy w związku z przekroczeniem prędkości o 50 km/h. Jak podaje bowiem „Radio Zet”, Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie, w którym powyższe przepisy zostały określone jako niezgodne z konstytucją.

Argumentacja Trybunału może zostać określona zaskakującą. Sędziowie stwierdzili bowiem, że ktoś może przekraczać prędkość w związku z bezpośrednim zagrożeniem życia lub zdrowia. Dla przykładu, mowa tutaj chociażby o wiezieniu kobiety do porodu. Zdaniem Trybunału, w takiej sytuacji powinny istnieć prawne możliwości odstąpienia od kary, w uwagi na stan wyższej konieczności. A że takich możliwości w prawie nie przewidziano, przepisy nie są zgodne z Konstytucją.

Jednocześnie Trybunał odrzucił skargę złożoną przez Rzecznika Praw Obywatelskich. Przypomnijmy, że zaskarżył on fakt podwójnego karania kierowców – po pierwsze, poprzez mandat, a po drugie, poprzez właśnie 3-miesięczne zatrzymanie uprawnień. Jak jednak stwierdził Trybunał, coś takiego nie jest karaniem podwójnym, jako że mandat jest sankcją karną, natomiast zatrzymanie uprawnień to sankcja o charakterze bardziej administracyjnym.

Przepisy przewidujące zatrzymanie prawa jazdy obowiązują od maja zeszłego roku. Zgodnie z nimi, kto przekroczy prędkość w terenie zabudowanym o co najmniej 50 km/h, nie tylko zapłaci mandat, ale też na trzy miesiące będzie musiał pożegnać się z prawem jazdy. Co ważne, po upływie tego okresu uprawnienia wracają do kierowców bezpłatnie i nie ma potrzeby zdawania kolejnego egzaminu. Wszystko odbywa się więc bez bezpośrednich kosztów.