Mamy już rok 2016, co natomiast oznacza, że coraz więcej polskich firm transportowych może pochwalić się około 30-letnią historią. Mowa tutaj o przedsiębiorstwach, których działalność rozpoczęła się w latach 80-tych od jakiegoś wysłużonego samochodu polskiej, radzieckiej, czy też czechosłowackiej produkcji. I choć zazwyczaj nie były to pojazdy w żaden sposób szczególne i godne podziwu, to naprawdę nie można odmówić im zasług, wszak gdyby nie te wszystkie Stary i Jelcze, przed wieloma polskimi domami nie parkowałoby dzisiaj żadne Euro 5, czy też Euro 6.
W związku z powyższym wielka pochwała należy się firmie Mibor Transport Łęgowa pod Trójmiastem, która postanowiła uczcić pamięć o swoich początkach odrestaurowanym Starem 25. Jest to niemalże taki sam Star, jak ten, od którego rozpoczęła się przygoda rodziny Borawskich z transportem drogowym. Na drzwiach widnieją nawet wzorowane na oryginalnych oznaczenia, a do tego zgadza się między innymi kolor nadwozia. Tak przygotowany pojazd idealnie prezentuje się więc przed siedzibą firmy, a do tego pozostaje mieć nadzieję, że zobaczymy go także na rozmaitych zlotach.
A na koniec jeszcze kilka słów wyjaśnienia dotyczącego Mibor Transport. Jest to przedsiębiorstwo założone w 1998 roku, jako kontynuacja rodzinnego biznesu transportowego, działającego od roku 1983. Na początku lat 80-tych rodzina Borawskich dysponowała właśnie takim szarym Starem, zaś dzisiaj utrzymuje flotę złożoną przede wszystkim z trzyosiowych platform z żurawiami hds.
To już natomiast zdjęcia opisywanego Stara, opublikowane na Facebooku:
