Odpowiedź na niedzielne kontrole trzeźwości – zerowy limit alkoholu dla kierowców ciężarówek

Od kilku miesięcy w Niemczech prowadzone są niedzielne, parkingowe kontrole trzeźwości. Sprawdza się przy tym kierowców, którzy kończą weekendowy wypoczynek i wkrótce mają wyruszyć w dalsze trasy.

Z punktu widzenia poszczególnych kierowców, niedzielne kontrole nie wiążą się z bezpośrednimi konsekwencjami. Mandaty nie są wystawiane, gdyż nie dochodzi do żadnego złamania przepisów. Możliwe są jednak konsekwencje dla całej branży, a jeden z niemieckich polityków już o to zaapelował.

Po przeanalizowaniu wyników niedzielnych kontroli, landowy minister spraw wewnętrznych z Hesji domaga się zniesienia w przypadku kierowców dopuszczalnej zawartości alkoholu we krwi. Zamiast więc limitu 0,5 promila, obowiązującego dzisiaj, zawodowi kierowcy musieliby ograniczyć się do całkowitego zera.

Dzięki tej zmianie w przepisach, kierowcy ciężarówek musieliby się znacznie bardziej pilnować. W wielu przypadkach alkohol trzeba by odstawić całkowicie, a i spożywanie go dzień przed jazdą wiązałoby się z dużym ryzykiem. Podkreśla się też, że nawet 0,49 promila to w 40-tonowym zestawie stanowczo zbyt dużo.

Co będzie z tą sprawą dalej, jak na razie nie wiadomo. Biorąc jednak pod uwagę rozgłos, który zdobyły niemieckie kontrole trzeźwości, zmiana przepisów wydaje się prawdopodobna.