Odpiął naczepę, wyjął kartę i pojechał na zakupy – ogromne mandaty dla kierowcy

W nawiązaniu do tekstów:

W czasie zlotu ciężarówek trzeba korzystać z karty do tachografu – nie pomoże akcja charytatywna

Odpinasz naczepę i jedziesz do sklepu na zakupy – amerykańska ciekawostka dotycząca czasu pracy

Oto przykład na to, jak nadzór nad czasem pracy nie uwzględnia podstawowych potrzeb kierowców. Można przez cały dzień siedzieć w kabinie samochodu, jakiś metr od kierownicy i silnika, a jednocześnie nie mieć prawa przejechania choćby metra. Zrobienie zakupów wzrasta przy tym do rangi problemu, podobnie jak i próba zmiany parkingu, uczestnictwo w zlocie, czy nawet wyjazd do apteki lub przychodni.

Kierowca irlandzkiej ciężarówki zaryzykował wyłamanie się z tych ograniczeń. Gdy odbywał obowiązkowy odpoczynek, odpiął naczepę, wyjął kartę z tachografu i pojechał na zakupy. Chciał w ten sposób uzupełnić zapasy w czasie dalekiej trasy na Litwę. ITD wykryło jednak ten wyjazd w czasie kontroli i oczywiście uznało to za złamanie przepisów. Przy okazji kierowcy zarzucono też przekroczenie dziennego czasu kierowania i skrócenie odpoczynku dobowego.

Firma transportowa może teraz otrzymać kary administracyjne na łącznie 4 tys. złotych. Kierowca zapłacił jednak jeszcze więcej, jako że łączna suma mandatów karnych wyniosła 4,2 tysiąca.

Oto komunikat WITD Białystok:

Kontrola zakończona mandatami karnymi na kwotę 4200 złotych i wszczęcia postępowań administracyjnych wobec przewoźnika i zarządzającego w firmie transportowej to rezultat sprawdzenia irlandzkiej ciężarówki przez podlaskich inspektorów.

4 marca 2021 r. na krajowej „ósemce” w pobliżu miejscowości Jeżewo kontrolerzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku przeprowadzili kontrolę samochodu ciężarowego jadącego po ładunek z Irlandii na Litwę.

Analiza danych czasu pracy wykazała, że kierujący wykonał część przejazdu bez włożonej karty. Okazało się, że kierowca odczepił naczepę, wyjął swoją kartę i pojechał do sklepu po zakupy. Dodatkowo przekroczył dzienny czas kierowania, skrócił odpoczynek dzienny i maksymalny czas prowadzenia bez wymaganej przerwy.

Za naruszenia ukarany został mandatami karnymi, które opłacił na miejscu kontroli. Wobec przedsiębiorcy i zarządzającego transportem w przedsiębiorstwie będą się toczyć wyjaśniające postepowania administracyjne zagrożone karami 3,5 tys. oraz 500 złotych.