Odcinkowy pomiar prędkości i kamery monitorujące czerwone światło wystartują dopiero w listopadzie

mapa_kamery_na_czerwonym_swietle_2

Dopiero pod koniec listopada zobaczymy pierwsze mandaty z systemów odcinkowego pomiaru prędkości oraz kamer wychwytujących przejazdy na czerwonym świetle – informuje dzisiaj „Dziennik Gazeta Prawna”. Działanie rozpocznie wówczas 29 odcinków z liczącymi czas przejazdu bramownicami oraz 20 zestawów kamer nad skrzyżowaniami, funkcjonując w oparciu o Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD). W teorii oznacza to więc, że o mandat będzie znacznie łatwiej. Druga strona medalu jest jednak taka, że po uruchomieniu nowych urządzeń system CANARD może się po prostu przeciążyć. Osoby odpowiedzialne za jego obsługę prawdopodobnie nie będą w stanie obsłużyć zarówno fotoradarów, jak i kamer oraz odcinkowego pomiaru prędkości. Dlatego też rzekomo niewykluczona jest konieczność tymczasowego wyłączania części tych urządzeń lub ustalenia im sporej tolerancji prędkości.

Czy taki ratunek dla systemu CANARD będzie konieczny i na którą z dwóch form zdecyduje się ITD? Tego dowiemy się zapewne już w listopadzie, weryfikując zawartość naszych skrzynek na listy. Cały tekst „Dziennika Gazety Prawnej” znajdziecie TUTAJ.