Od MAN-a F90 z 1991 roku, po najnowszy model TGX – Girteka z lwem na kabinie

Gdy duży przewoźnik decyduje się na niestosowaną dotychczas markę, zawsze wzbudza to dużą uwagę. I tak też jest w tym przypadku, widząc najnowszego MAN-a TGX z naczepą w barwach Girteka Logistics.

Zupełnie sobie nie przypominam, by litewski gigant zamawiał ciężarówki tej marki. Tak naprawdę jedyny MAN w tej firmie, o którym słyszałem, to model F90 19.422 z 1991 roku, sprowadzony z Danii. Była to absolutnie pierwsza ciężarówka w tej firmie, kupiona w 1996 roku przez założyciela Girteki, Litwina Mindaugas Raila. Pojazd połączono wówczas ze znacznie starsza naczepą, pochodzącą z 1983 roku i zaczęto obsługiwać nim pierwsze trasy międzynarodowe, prowadzące z Litwy do Rosji.

A teraz możemy zobaczyć taki widok, jak zestaw sfotografowany przez Czytelnika Rafała na MOP-ie Chojny Południe, przy trasie S8. Jest to MAN TGX najnowszej generacji, wyposażony w największą kabinę i połączony z naczepą chłodniczą właśnie w barwach Girteki. Rafał zwrócił też uwagę na polskie rejestracje „PZ”, co swoją drogą jest kolejnym nawiązaniem do marki MAN. Pod Poznaniem Girteka rozbudowuje bowiem nową bazę, tworząc ją na terenie byłej marki MAN-a, przez lata wytwarzającej autobusy.

O pojawieniu się MAN-ów w Girtece mówi się już od pewnego czasu. Widuje się je na trasach międzynarodowych, w tym oczywiście w Europie Zachodniej. Jak na razie nie było jednak żadnego oficjalnego komunikatu, który mówiłby o wielkości zamówienia na tę markę.

MAN F90 19.422 na przykładowym zdjęciu: