Zdjęcie nie ma bezpośredniego związku z tekstem.
Sąd z holenderskiego miasta Breda wydał wyrok dla trzech złodziei ładunków, kradnących cenne towary wraz z naczepami. Trzech mężczyzn wyrządziło szkody na łącznie kilkaset tysięcy euro, a nałożone na nich kary opiewały na od 14 do 22 miesięcy więzienia.
Dochodzenie rozpoczęło się w styczniu 2023 roku, gdy w Niemczech, w miejscowości Lünen, skradziono naczepę z ładunkiem elektroniki pochodzącym z sieci Amazon. Przestępcy zdołali wówczas zagłuszyć system GPS, obecny na pokładzie naczepy, a wartość zabranych przez nich towarów oszacowano na blisko 500 tys. euro. Miesiąc później, w lutym 2023 roku, zaginęła kolejna naczepa z elektroniką, tym razem o wartości około 250 tys. euro. Pojazd ten został wyciągnięty z parkingu pod firmą w Niemczech, a miesiąc później znaleziono go w Holandii, w miejscowości Krabbendijke, blisko 200 kilometrów na zachód od niemieckiej granicy. Pojazd porzucono tam oczywiście bez ładunku. W odstępie zaledwie kilku dni miała miejsce trzecia oraz czwarta kradzież. Najpierw zabrano naczepę pełną akcesoriów do telefonów, a następnie pojazd wypełniony kosmetykami o łącznej wartości około 60 tys. euro.
Ciąg kradzieży udało się przerwać 26 lutego 2023 roku. Wówczas przestępcy zostali zatrzymani na gorącym uczynku, wraz z żółtym ciągnikiem siodłowym marki Scania, którym prowadzili skradzioną naczepę. Podejrzani trafili do aresztu, a prokuratura zaczęła kompletować dowody na udział z kradzieżach z przeszłości. Tutaj z pomocą przyszły głównie urządzenia elektroniczne, w tym skonfiskowane telefony. Ustalono, że przed kradzieżami złodzieje szukali w sieci cen konkretnych produktów, a następnie za pośrednictwem internetu wystawiali łup na sprzedaż. Zachowały się też liczne rozmowy w komunikatorach, w których przestępcy omawiali swój proceder, konsultując na przykład konieczność użycia dwóch zagłuszaczy GPS zamiast jednego. To też pozwoliło ustalić którzy mężczyźni uczestniczyli w poszczególnych kradzieżach oraz jaką pełnili przy tym rolę. Poza tym istotnym elementem okazała się charakterystyczna, żółta Scania, którą udało się odnaleźć na nagraniach z monitoringów.
Najwyższy wyrok otrzymał mężczyzna odpowiedzialny za cztery kradzieże, będący osobą karaną już w przeszłości. Skazano go na 22 miesiące więzienia, bez możliwości zawieszenia. Drugi z przestępców, uczestniczący w trzech kradzieżach, został skazany na 17 miesięcy więzienia, bez zawieszenia. Trzeci ze skazanych uczestniczył w dwóch kradzieżach i pełnił mocno pomocniczą rolę, będąc tym samym niżej w hierarchii. W jego przypadku wyrok ograniczono więc do 14 miesięcy więzienia, również bez zawieszenia.
Jak natomiast mogą wyglądać kradzieże, w których zabiera się nie tylko ładunek, ale też kompletną naczepę? Wszystko zaczyna się od wypłynięcia informacji o tym, gdzie oraz z jakim towarem będzie stał pozbawiony ciągnika pojazd. Następnie złodzieje sami podjeżdżają ciągnikiem i zabierają pojazd do swojej kryjówki. Holenderska policja dopiero co opisywała jedną z takich spraw w swoim komunikacie, o czym pisałem pod następującym linkiem: Naczepa skradziona przy użyciu kradzionego ciągnika – w środku towar za 500 tys. euro