Obrotowa ramka, tablice z innego samochodu i blisko 60 ton przy ważeniu

Wraz z popularyzacją wag drogowych, w sposób automatyczny wystawiających mandaty za przeładowanie, ukraińskie firmy transportowe szukają sposób na zmylenie kamer. Funkcjonariusze Ukrtransbezki pokazali ostatnio dwa przykłady takiej manipulacji, zakończone nałożeniem blokad na koła.

Scania serii R oraz MAN TGX, zostały zatrzymane w obwodzie dniepropietrowskim, na trasie M30, tuż obok jednego ze zautomatyzowanych punktów wagowych. Oba pojazdy okazały się mieć przysłonięte tablice rejestracyjne, by dzięki temu uniknąć mandatów za przeładowanie. Przy tym Scania miała na swoich tablicach rejestracje z innego pojazdu, umocowane z użyciem opasek samozaciskowych, natomiast MAN został wyposażony w obrotowe ramki, pozwalające przysłonić tablice poprzez zablokowanie ich w odwrotnym położeniu.

Scania:

MAN:

Przyczyną obu manipulacji było znacznie przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej oraz dopuszczalnych nacisków osi. Pięcioosiowy zestaw na bazie Scanii ważył 55,25 tony (zamiast 40 ton), a jego oś napędowa miała 16-tonowy nacisk (zamiast 11,5 tony). Sześcioosiowy zestaw na bazie MAN-a ważył 59,75 tony, a nacisk dwóch tylnych osi ciągnika wynosił 32,7 tony (zamiast 24 ton).

Ukrtransbezka wszczęła postępowania w sprawie przekroczenia dopuszczalnych mas, poruszania się bez obowiązkowych oznaczeń, a także fałszowania danych w dokumentach. Łącznie kary nałożone na obu przewoźników wyniosły 221 tys. hrywien, czyli około 21,5 tys. złotych. Ponadto zastosowano blokady na koła, uniemożliwiające dalszą jazdę obu zestawów.

Na koniec przypomnę, że podobne systemy ważące, wystawiające kary w sposób zautomatyzowany, mogą się wkrótce pojawić w Polsce. Główny Inspektorat Transportu Drogowego prowadzi już konsultacje w tym zakresie, a więcej na ten temat pisałem w następującym artykule: Polska szykuje nowe wagi dla ciężarówek – automatyczne kary, bez zatrzymywania