Obowiązek posiadania nawigacji dla ciężarówek – oficjalny pomysł samorządów z UK

Local Government Association (LGA) – brytyjska organizacja zrzeszająca władze 361 gmin – domaga się nowego obowiązku dla wszystkich kierowców ciężarówek. Miałby to być nakaz posiadania urządzenia nawigacyjnego, z oprogramowaniem wyznaczającym trasę w oparciu o masy oraz wymiary pojazdu.

LGA oficjalnie zaapelowało w tej sprawie do brytyjskiego rządu, chcąc zawrzeć taki obowiązek w przygotowywanym właśnie pakiecie przepisów dla transportu. Organizacja tłumaczy to coraz większym natężeniem ruchu na drogach, a jednocześnie powtarzającymi się problemami na skrzyżowaniach lub pod wiaduktami.

Za przykład wskazuje się między innymi niedawną sprawę w Bristolu, gdzie kierowca zestawu z naczepą niewłaściwie wybrał trasę i ciężarówka na 15 godzin blokowała dojazd do domów mieszkalnych. Inny przykład pochodzi z Leicestershire, gdzie ciężarówka uderzyła w zbyt niski wiadukt, przewożona przez nią farba rozlała się po okolicy, a ruch został zablokowany na ponad 12 godzin.

Organizacja jest przekonana, że takich zdarzeń udałoby się uniknąć, gdyby kierowcy posiadali profesjonalne urządzenia nawigacyjne, przystosowane do prowadzenia samochodów ciężarowych. Najwyraźniej wychodzi się więc z założenia, że nawigacje tego typu są nieomylne. Gdyby jednak przedstawiciele gmin zapytali o tę sprawę samych kierowców, często mogliby usłyszeć zupełnie odwrotną opinię. Do takich zdarzeń, jak te wymienione powyżej, może bowiem dochodzić właśnie przez nadmierne ufanie nawigacji, ignorując przy tym oznakowanie i nie sprawdzając problematycznych miejsc na mapie, choćby tej cyfrowej.

Źródło zdjęcia: Porzucił ciężarówkę na zbyt ciasnej ulicy – francuski kierowca zszokował kolegę