Od wczoraj jedna z głównych tras na południe odbywa się objazdami. Zgodnie z zapowiedziami, Czesi zamknęli przejazd przez mosty w Novych Mlýnach, na drodze między Brnem, Mikolovem oraz Wiedniem. Utrudnienia potrwają aż dziewięć miesięcy, a w tym czasie droga nr 52 przejdzie gruntowny remont.
Jak wyglądają objazdy? Poprowadzono dwie tymczasowe trasy, wykorzystując przy tym wojskowe mosty. W kierunku Wiednia jedziemy przez miejscowości Nova Ves, Drnholec, Dobre Pole oraz Brezi, natomiast w kierunku Brna przez Dolni Dunajovice oraz Brod nad Dyji. W miejscowościach wprowadzono też tymczasową organizację ruchu oraz dodatkowe ograniczenia prędkości. Dzięki temu tranzyt ma być mniej uciążliwy dla mieszkańców.
Jak natomiast wygląda to w praktyce? Pierwszy dzień objazdów podobno nie przyniósł większych korków. Przejazd na południe przez Drnholec wymagał może 5 minut oczekiwania, a korki nie przekraczały kilkuset metrów. Choć policja ostrzega też przed jazdą na pamięć. Było bowiem kilka przypadków kierowców, którzy nie zauważyli objazdu, złamali zakaz ruchu i otrzymali z tego tytułu mandat.
Objazd w kierunku Wiednia:
Objazd w kierunku Brna:
Zdjęcia z sytuacją na objazdach:
V obcích kolem Nových Mlýnů jsou pole dopravních značek, omezení rychlosti, změny přednosti. Před provizorním (jednosměrným) mostem v Drnholci se teď tvoří asi 100 metrů dlouhá kolona. pic.twitter.com/MAhSL7H1ue
— Jakub Vácha (@Vacha_CT) March 11, 2020
V několika obcích mezi Mikulovem a Pohořelicemi si musí zvykat na novinku: objízdné trasy kvůli uzavřenému a rekonstruovanému mostu přes Nové Mlýny. Třeba v Dolních Dunajovicích zatáčí stovky kamionů přímo u okna místní hospody. pic.twitter.com/40SgAAkJye
— Michal Cejka (@Cejka_CT) March 11, 2020