O wczorajszym wypadku pod Słupcą, z czekoladą na A2, pisano m.in. w USA, Nowej Zelandii oraz Australii

Wczorajszy wypadek na autostradzie A2, nieopodal Słupcy w województwie wielkopolskim, okazał się zdarzeniem o ogólnoświatowym rozgłosie. Pisano o nim w mediach z całej Europy, a nawet w dziennikach amerykańskich, australijskich czy nowozelandzkich. Wszystko dlatego, że sprawą zainteresowały się jedne z największych agencji informacyjnych na świecie.

A trzeba przyznać, że było o czym pisać. O sprawie informowałem już wczoraj rano, wspominając o drogowym paraliżu w okolicach Słupcy i Wrześni. Wówczas przewidywano, że czyszczenie drogi zajmie jeszcze kilka godzin. Tymczasem w rzeczywistości zrywanie z jezdni czekolady trwało aż do dzisiaj, czyli przez ponad dobę.

Łącznie 12 ton czekolady utworzyło na jezdni około 5-centymetrową warstwę. Aby ją zebrać, czekoladę trzeba było polewać gorącą wodą. W ten sposób, do wczorajszego popołudnia, udało im się odblokować pas ruchu w kierunku Świecka. Pas w kierunku Warszawy został odblokowany dopiero o godzinie 21, choć nadal nie zakończyło to wszystkich prac.

Przypomnijmy, że opisywany wypadek miał miejsce około godziny 5 rano. Jak podaje „RMF24”, najbardziej prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zaśnięcie kierowcy.

Wczorajszy tekst na ten temat: tutaj

Zdjęcia opublikowane przez WITD Poznań:

Film opublikowany przez „Twojaslupca.pl”:



Nagranie „Radia Poznań”:

I ostatni film, z „LM.pl”: