Po kilkukrotnych zapowiedziach w końcu stało się – Volkswagen zaprezentował kolejną generację modelu Transporter, która będzie podbijała świat pod symbolem T6. Auto zastępuje produkowany przez 13 lat model T5, którego sprzedano prawie dwa miliony egzemplarzy.
Czy to naprawdę nowa generacja? Jak pokazały ostatnie premiery małych samochodów dostawczych, takich jak Caddy, czy też Partner, na ten temat chyba nie ma już sensu się rozpisywać. W każdym bądź razie T6 zachowało bryłę poprzednika, lecz wyróżnia się całkowicie zmienioną przednią partią partii nadwozia, podczas gdy bez zmian pozostała podstawowa oferta wariantów – T6 dostępny będzie w trzech zasadniczych wersjach – jako samochód użytkowy – furgon, model z zabudową skrzyniową, z podwójną kabiną oraz jako kombi; jako auto osobowe – Multivan i Caravelle; oraz jako samochód rekreacyjny o nazwie California. W zależności od przeznaczenia, przewidziano także dwa rodzaje tablicy rozdzielczej – z otwartymi lub z zamykanymi schowkami oraz z dwoma rodzajami środkowej konsoli.
Co będzie czekało pod maską? Tam znajdziemy sześć silników, w tymcztery diesle i dwa motory benzynowe TSI. Montowany poprzecznie do osi pojazdu i nachylony ku przodowi o 8 stopni silnik TDI (1968 cm3) dostępny jest w wersji Euro 6 i Volkswagen określa go konstrukcją zupełnie nową. Otrzymamy go do wyboru w wariantach o mocy 62 kW/84 KM, 75 kW/102 KM, 110 kW/150 KM oraz 150 kW/204 KM. Czterocylindrowa, benzynowa jednostka napędowa także ma pojemność 2,0 l i osiąga moc 110 kW/150 KM bądź 150 kW/204 KM. Maksymalny moment obrotowy jest tutaj dostępny od 1500 obr./min. i ma wartość 280 lub 350 Nm. Zarówno do diesli, jak i do benzyniaków przewidziano wyposażenie w system start-stop, a do tego do wyboru mamy ręczne skrzynie o 5 i 6 biegach oraz 7-biegowy „automat” DSG. Nie zabraknie też wersji z napędem na wszystkie cztery koła, która tradycyjnie nosi nazwę 4MOTION.
No i pytanie ostatnie – co ciekawego znajdziemy w wyposażeniu? Opcjonalny w Transporterze i seryjny w Multivanie Business jest system Front Assist obserwujący otoczenie wokół auta i reagujący w przypadku nadmiernego zbliżenia się do pojazdu jadącego z przodu. Ostrzeże on kierowcę sygnałem wizualnym i dźwiękowym, a ponadto spowoduje lekkie przyhamowanie auta. Do tego dojdzie automatyczny system regulacji odstępu (ACC), który, jak sama nazwa wskazuje, utrzyma nas w odpowiedniej odległości od poprzedzającego auta, działając przy prędkościach do 30 km/h.
Warto jeszcze przypomnieć możliwości przewozowe – powierzchnia ładunkowa Transportera w wersji podstawowej wynosi 4,3 m2, a jego pojemność sięga 5,8 m3. W odmianie z dachem wyższym o 27,6 cm zwiększa się ona do 6,7 m3. Furgona można też zamówić z rozstawem osi zwiększonym o 40 cm – auto ma wtedy długość 5,29 m, a powierzchnia przedziału ładunkowego wynosi 5,0 m2. W wersji z dachem na standardowej wysokości daje to pojemność ładunkową 6,7 m3, a w furgonie z dachem podwyższonym – 7,8 m3. Istnieje także wersja auta z dachem podniesionym jeszcze wyżej – taki Transporter jest dostępny wyłącznie z większym rozstawem osi i ma przedział ładunkowy o pojemności 9,3 m3.
Galeria zdjęć:
