Organizacja TÜV SÜD opublikowała raport z testu porównawczego, w którym uczestniczyły dwie generacje Iveco S-Way. Przedsięwzięcie to miało na celu zweryfikowanie, jak premierowe obietnice producenta odnajdują się w rzeczywistości.
Porównanie obejmowało trzy próbne przejazdy, zorganizowane 21, 22 oraz 22 stycznia 2025 roku. Każdy z nich odbył się na tej samej trasie, poprowadzonej po włoskiej autostradzie A2, między miejscowościami Villanova d’Asti oraz Felizziano. Łącznie z dwie strony dawało to około 80 kilometrów, z kilkoma większymi wzniesieniami. W obu przypadkach ciężarówki były maksymalnie obciążone, osiągając około 40,3 tony masy całkowitej, a do tego poruszały się na takich samych oponach, w tych samych warunkach pogodowych i przy takiej samej prędkości przelotowej, ustalonej na 85 km/h. Za to wyraźnie różniły się konfiguracjami, by wykazać różnicę między nową a poprzednią generacją S-Waya.
Ciągniki uczestniczące w porównaniu:
Odchodzącą wersję reprezentował model S-Way 490 o przebiegu 113 tys. kilometrów. Został on wyposażony w silnik Cursor 13 o mocy 490 KM i maksymalnym momencie obrotowym 2400 Nm, osiąganym przy 900 obr/min. Jednostkę tę połączono ze skrzynią biegów ZF Traxon o przełożeniu bezpośrednim, a także z mostem napędowym o przełożeniu 2,31. Taki układ pozwalał uzyskać 85 km/h przy 1040 obr/min. Poza tym ta ciężarówka nadal była wyposażona w klasyczne lusterka, a także otrzymała intarder.
Nową generację reprezentował model S-Way 500 o przebiegu 19 tys. kilometrów. Został on wyposażony w zmodernizowany silnik XCursor 13, rozwijający moc 500 KM i maksymalny moment obrotowy 2600 Nm, osiągany przy 843 obr/min. Jednostkę tę połączono ze skrzynią biegów ZF Traxon nowej, drugiej generacji, zwieńczoną przełożeniem bezpośrednim. Z tyłu znalazł się most o nowym przełożeniu 2,17, a efektem było osiąganie 85 km/h już przy 970 obr./min. Ta ciężarówka miała też kamery zamiast lusterek oraz otrzymała nową generację hamulca silnikowego, dzięki której można było sobie pozwolić na rezygnację z intardera. Poza tym nowej generacji był tutaj tempomat HiCruise, z udoskonalonym oprogramowaniem do przewidywania topografii terenu.
Dane techniczne obu pojazdów:
Oba pojazdy zostały wyposażone w przepływomierze do pomiaru zużycia paliwa. W obu przypadkach wykonywano też tankowania na tej samej stacji, przy tym samym dystrybutorze. Jak natomiast wypadły uzyskane w ten sposób wyniki? Starsze Iveco S-Way 490 przywiozło z omawianych przejazdów średnią 26,35 l/100 km. Za to najnowsze Iveco S-Way 500 wykazało średnią 23,57 l/100 km, okazując się o 2,78 litra oszczędniejszym. W przeliczeniu oznacza to, że nowy model okazał się o 10,54 procenta oszczędniejszy. Kto chciałby dokładniej to sprawdzić, ten znajdzie pełen raport TÜV SÜD do pobrania pod tym linkiem.
By obraz był pełen, wrócę teraz do zapowiedzi z premiery, która miała miejsce pod koniec 2023 roku. Iveco złożyło wówczas obietnicę, że nowy napęd pozwoli oszczędności do 7 procent paliwa. Nowe oprogramowanie tempomatu miało zaoszczędzić 1,5 procenta, dokładnie tak samo jak opcjonalne kamery zastępujące lusterka. Łącznie miało to więc być do 10 procent oszczędności w stosunku do poprzednika.