Nowy Lexus NX300H jako dodatek do wynagrodzenia dla kierowców ciężarówek

Samochód osobowy na bardzo preferencyjnych warunkach, jako dodatek do wynagrodzenia dla kierowców ciężarówek? Takie oferty wkrótce przestaną dziwić. W ciągu ostatniego roku opisywałem bowiem trzy podobne historie, z Niemiec, Belgii oraz Polski (zapraszam tutaj, tutaj oraz tutaj). Ten artykuł będzie jednak szczególny. W roli głównej wystąpią bowiem samochody naprawdę wyższej klasy.

Firma transportowa Duhabex z Trzebini, bo o niej będzie tutaj mowa, postanowiła nawiązać współpracę z krakowskim dealerem Lexusa. W efekcie firmowi kierowcy otrzymali propozycję przesiadki do fabrycznie nowych Lexusów NX300H. Mowa tutaj o hybrydowych, 197-konnych SUV-ach, których oficjalne cenniki rozpoczynają się od niemal 200 tys. złotych.

Zatrudnieni w firmie kierowcy mogą otrzymać te pojazdy do stałego, 24-miesięcznego użytku. Co ważne, mowa tutaj o użytku zupełnie prywatnym, realizowanym także przez ich rodziny. Opłata, którą trzeba przy tym uiścić, jest podobno symboliczna. Resztę opłaca sam przewoźnik, zajmując się też organizacją całego zamówienia oraz wykupieniem ubezpieczeń.

Opisywany program działa od pół miesiąca, aut odbierane są co tydzień, a już teraz lista przekazanych kierowcom egzemplarzy zbliża się do 20 sztuk. Chętnych pracowników stale też przybywa, choć część z nich zapisała się dopiero na terminy w 2020 roku. Wcześniej muszą się bowiem pozbyć zobowiązań wobec swoich dotychczasowych samochodów.

Docelowo Lexusów dla kierowców może być maksymalnie 100. Takie ograniczenie narzuca kontrakt między Duhabexem a dealerem Lexus Kraków. Ponadto, po zakończeniu 24-miesięcznego użytku, kierowca będzie mógł zdecydować na kolejny, zupełnie nowy egzemplarz.

Rzut oka na flotę firmy Duhabex: