Nowy Ford Transit z kabiną Spojtrak, czyli międzynarodówka, jakiej nie spotkasz na każdym rogu

ford_transit_spojtrak_3

Choć nowy Ford Transit zadebiutował już ponad rok temu, cały czas próżno szukać go na międzynarodowych trasach. Podobnie bowiem jak w przypadku poprzedniej generacji, dostawczak spod znaku błękitnego owalu raczej nie przekonał do siebie większej grupy tak zwanych busiarzy, nadal ewidentnie preferujących Renault Master oraz Fiata Ducato. Tym większą ciekawostką może być więc widoczny powyżej egzemplarz, który nie dość, że został przygotowany do międzynarodowych wyjazdów, to jeszcze wyposażono go w coraz modniejszą kabinę sypialną z łóżkiem za fotelami. Mowa tutaj o kabinie marki Spojkar, która stoi na 155-konnym podwoziu z tylnym napędem i jest towarzyszką stosunkowo krótkiej zabudowy z 390-centymetrową zabudową i korkową podłogą. Co natomiast z ładownością takiego Transita? Tutaj mamy naprawdę ciekawy wyniki, bo pomimo zastosowania napędzanej tylnej osi, opisywane auto może wziąć na plecy aż 1100 kilogramów.

Zdjęcia przesłała mi firma eDostawcze.pl, która przygotowała opisywane auto dla swojego klienta. Transit jest samochodem generalnie droższym od włoskiej i francuskiej konkurencji, w związku z czym cena gotowego samochodu lekko przekroczyła 100 tys. złotych.

ford_transit_spojtrak_4 ford_transit_spojtrak_1 ford_transit_spojtrak_6 ford_transit_spojtrak_8