Nowy Ford F-Line w ukraińskiej straży – pięć ciągników z 16-biegowym manualem

Ukraińska straż pożarna okazała się jednym z pierwszych  większych użytkowników nowego Forda F-Line’a. Tamtejsi ratownicy właśnie odebrali pięć ciągników w terenowych konfiguracjach, mogących obsługiwać także ponadnormatywne zestawy.

Ford F-Line to następca modelu Cargo, dostarczany do dealerów od wiosny bieżącego roku. Łączy on w sobie ciężkie konfiguracje podwozia, pełnowymiarowe podzespoły napędowe, typowo lokalne kabiny o 2,2-metrowej szerokości, a także ogólnie budżetowy charakter. Coś takiego miało wpisać się w potrzeby ukraińskich strażaków i stąd też zamówienie na pięć ciągników, mających przewozić między innymi ciężki sprzęt ratowniczy.

Dostarczone pojazdy reprezentują wersję F-Line 3548T LR. Pod tym oznaczeniem kryje się trzyosiowy ciągnik 6×4, stojący na podwoziu o zwiększonym prześwicie i dopuszczony do pracy w 80-tonowych zestawach. Źródłem napędu jest 12,7-litrowy silnik o mocy 480 KM, czyli nieco mniej wysilona jednostka z dalekobieżnego F-Maxa, natomiast za przekazanie tego napędu odpowiada 16-biegowa przekładnia… manualna! F-Line jest jednym z ostatnich ciągników na rynku oferujących taką opcję i również w Polsce można dostać go z 16-biegowym „manualem” marki ZF.

Strażackie Fordy dostarczono z niskimi kabinami sypialnymi. Jak natomiast wnętrze tego modelu wygląda w detalach, jakie oferuje miejsce pracy i czym różni się od typowo dalekobieżnych modeli, o tym opowiadałem miesiąc temu w następującym artykule: Co oferuje i jak jeździ Ford F-Line – oto nowy model do lokalnego transportu

Miejsce pracy w modelu F-Line (tu ze skrzynią zautomatyzowaną):