W ubiegłym miesiącu Fiat Professional oficjalnie zaprezentował w Polsce kolejną generację modelu Doblo. Co prawda mnie przy tej premierze nie było, lecz na miejscu obecny był Paweł Tobolski, większości z Was zapewne świetnie znany jako redaktor naczelny „TRAILER Magazine”. I to właśnie jego autorstwa tekst i zdjęcia chciałbym Wam teraz zaprezentować.
Choć trudno w to uwierzyć, to Fiat Doblo zadebiutował przed piętnastoma laty. Niektórzy starsi czytelnicy pamiętają może charakterystyczną reklamę z jamajskimi bobsleistami, którzy na igrzyska wybierali się właśnie debiutującym w tym czasie Fiatem Doblo. Dwóch z nich pojawiło się zresztą na polskiej premierze Fiata Doblo czwartej generacji.
Wygląd zewnętrzny
Mimo producent mówi w przypadku tej premiery o czwartej generacji, to według mnie jest to lifting drugiej generacji, zaprezentowanej pięć lat temu. Oficjalna premiera najnowszego wcielenia Doblo miała miejsce jesienią ubiegłego roku na targach IAA w Hanowerze i pamiętam, że gdy go pierwszy raz zobaczyłem, przód wydał mi się bardzo dziwny. Duża atrapa i okrągławe reflektory poprzednika zostały zastąpione węższymi światłami i rozciągniętym na boki grillem, co sprawiało wrażenie, jakby nowy Fiat mrużył oczy i szeroko się uśmiechał. Jednak jak wytłumaczono nam podczas prezentacji w Łodzi, styliści chcieli w nowym Doblo nawiązać do udanego designu przodu modelu Ducato i jeśli spojrzeć pod tym kątem na nowe Doblo, to rzeczywiście widać tu pewne podobieństwa.
Kabina
Nowy przód to zewnętrznie największa zmiana tego modelu, bo trudno do nich zaliczyć lekko zmienione tylne lampy. Zasadniczo kształt karoserii nie uległ zmianie, ale nie ma takiej potrzeby, gdyż oferuje ona sporo przestrzeni. Producent zmodernizował natomiast deskę rozdzielczą, która zwłaszcza w wersjach osobowych wygląda bardzo elegancko, ale również w wersji Cargo już w podstawowej wersji ma radio z wejściem USB oraz Bluetoothem. Multimedia można na życzenie rozbudować o większy ekran dotykowy z nawigacją Tom Tom. Jedną z największych nowości we wnętrzu Doblo jest też 2-osobowa kanapa dla pasażerów, pod którą, niczym na przykład w Iveco Daily, wygospodarowano spory schowek. Także oparcie środkowego miejsca kryje w sobie stolik na dokumenty. Fiat przewiduje możliwość składania prawego fotela, co w połączeniu z odpowiednią przegrodą pozwoli na przewiezienie długich przedmiotów jak rury, czy drabina. Tę ostatnią można także podwiesić na opcjonalnych szynach pod sufitem.
Wymiary
Fiat chwali się, że Doblo dysponuje w klasie największą ładownością wynoszącą ponad tonę, a i objętość przedziału bagażowego wynosząca ponad 5 m3 jest spora. Jego szerokość pomiędzy nadkolami wynosi 123 cm, co pozwala na załadunek dwóch europalet. Doblo nadal dostępne jest w dwóch rozstawach osi (182 i 217 cm) i z dwiema wysokościami dachu. Co ważne dla firm zabudowujących, wersja do zabudowy Work-up nie zmieniła się pod względem.
Silniki
Włoski producent zmodernizował nieco charakterystykę momentu obrotowego silników wysokoprężnych 1.3 i 1.6. Poza tym można wybrać pakiet EcoJet z systemem start&stop, oponami o niskich oporach toczenia, olejem o niskiej lepkości i „inteligentnym” alternatorem. Wszystkie te zabiegi mają obniżyć zużycie paliwa o 12% w silniku 1.3 i 15% w jednostce o pojemności 1.6 litra.
Obecna paleta mocy silników zaczyna się od wersji 75-konnej, poprzez 90 KM (1.3), 100, 105 KM (1.6), skończywszy na dwulitrowym silniku dysponującym mocą 135 KM. Są także jednostki benzynowe – 1.4 o mocy 95 KM oraz 1.4 T-Jet o mocy 120 KM, który może być także zasilany także metanem.
Na trasie
Producent wiele razy wspominał także o wielowahaczowym zawieszeniu B-Link, który gwarantuje duży komfort podróży. Rzeczywiście, testowa trasa wiodła dość zaniedbanymi ulicami Łodzi, które Doblo pokonywało z dużym spokojem. Po tej trasie stwierdzam jednak, że testowana wersja z 90-konnym silnikiem 1.3 i podstawowym poziomem wyposażenia sprawdzi się tylko i wyłącznie w mieście, a poza nim zabraknie dynamiki. Z drugiej strony mały silnik podczas miejskiej trasy zużył poniżej 6 l/100 km, co należy uznać za dobry wynik. Kierowca z pewnością doceni także lepsze wyciszenie kabiny, niż w poprzedniku.
Będzie sukces?
Nowe Doblo ma wszelkie predyspozycje by podobnie jak większe Ducato zawalczyć na rynku małych samochodów dostawczych. Ostateczny sukces zależeć będzie jednak od ceny oraz metod finansowania proponowanych przez importera.
Galeria zdjęć i… wspomnieni bobsleiści z Jamajki 😉
