Prezentując dzisiaj nową generację DAF-a XF, niderlandzki producent zapowiedział od razu wersję na paliwa alternatywne. Ma to być ciężarówka z silnikiem spalinowym, ale spalająca wodór zamiast oleju napędowego.
Jakiekolwiek szczegóły na temat nowego napędu nie są jeszcze znane. Nie wiadomo też kiedy ciężarówka wejdzie do oficjalnej sprzedaży. Powiedziano tylko tyle, że samochód będzie przechodził testy i czekał na pojawienie odpowiedniego zainteresowania ze strony klientów. Za to można już zobaczyć zdjęcia pierwszego prototypu. Widać na nich zmodyfikowaną jednostkę napędową, zbiorniki wodoru zamontowane za osłoną międzyosiową, a także osprzęt od niderlandzkiej firmy Prins, czyli producenta cenionych instalacji gazowych.
Na koniec jeszcze wyjaśnię, że DAF nie jest pierwszą firmą myślącą o takiej technologii. Ze spalaniem wodoru w silnikach eksperymentowano jeszcze w XIX wieku, ale duża wybuchowość tej substancji zadecydowała o skupieniu się na ropie naftowej. Teraz technologia się rozwinęła i wodór najwyraźniej ma powrócić. Podobne zapowiedzi jak DAF poczynił już w ostatnich miesiącach koncern Volkswagen, z markami MAN oraz Scania. W przypadku tych firm nie pokazano jeszcze gotowych prototypów, ale pojawiło się kilka konkretnych informacji: MAN wprowadzi spalinowe ciężarówki na wodór – próby u klientów już za 3 lub 4 lata oraz Scaniowski diesel będzie mógł spalać wodór, prawdopodobnie potrzebując też AdBlue
