Źródło zdjęcia: Iepieleaks.nl
Nie od dziś wiadomo, że Duńczycy mają szczególne zamiłowanie do modyfikowania samochodów ciężarowych. Nic więc dziwnego, że właśnie na duńskich targach Transport 2025, zorganizowanych w ubiegłym tygodniu, pokazano Mercedesa Actrosa szóstej generacji z… imitacją atrapy chłodnicy.
Ten nietypowy projekt pojawił się na oficjalnym stanowisku Mercedes-Benz Trucks Danmark, choć stał tam już w barwach konkretnego klienta, odpowiedzialnego za modyfikacje zewnętrzne. Mowa tutaj o firmie Kristian Rytter Gruppen, specjalizującej się w transporcie komunalnym, budowalnym oraz ponadnormatywnym. Przedsiębiorstwo to odebrało pierwszego Actrosa szóstej generacji w całej Danii, decydując się przy tym na specjalistyczną konfigurację 3353 6×4. Następnie pojazd trafił natomiast do warsztatu, gdzie przeszedł szeroki zakres prac lakierniczych i otrzymał rozbudowane oklejenie.
Wyglądu po dotarciu do Danii:

Przymiarki z procesu oklejania:

Zamysłem Duńczyków było upodobnienie nowego pojazdu do poprzedników, masowo występujących we flocie Kristian Rytter Gruppen. To oznaczało ciemno czerwone zabudowy boczne ze schowkami, jasno szary zderzak przedni, kontrastujące malowanie felg, a także czarną atrapę chłodnicy z białymi dodatkami. Co natomiast z faktem, że nowa kabina o przydomku ProCabin nie ma na masce żadnej atrapy chłodnicy? Z tym poradzono sobie właśnie poprzez oklejanie, nanosząc grafiki imitujące tę atrapę.
Dla zainteresowanych samą konfiguracją dodam, że prezentowany Mercedes otrzymał 530-konny wariant 12,8-litrowego ciągnika, a także 26-tonowy wózek tylny z osiami na zwolnicach. Stąd rzadko spotykane oznaczenie 3353. Przy ramie pojawiła się hydraulika do obsługi specjalistycznej naczepy, a samą ramę fabrycznie zamówiono w kolorze czerwonym, nawiązując do branżowej klasyki. Kabina to najmniejszy wariant, jaki dotychczas pojawił się w wersji ProCabin, z aerodynamicznym podwyższeniem dachu o nazwie StreamSpace.
Dla porównania, starszy Actros z tej samej floty:
