Nowe zasady wyprzedzania ciężarówkami w Belgii – będą też nowe kamery, z czujnikami deszczu

Belgowie w końcu zdecydowali się na zmianę przepisów dotyczących wyprzedzania. Nowe reguły będą wyglądały podobnie jak we wszystkich innych krajach Europy. Belgowie mają zaś nadzieję, że dzięki temu prawo będzie znacznie skuteczniej przestrzegane.

Jak to wyglądało dotychczas? Do 1 stycznia 2019 roku na belgijskich autostradach z dwoma pasami ruchu w danym kierunku obowiązywał zakaz wyprzedzania dla samochodów ciężarowych. Wyjątkiem były jedynie te odcinki, na których stał niebieski znak dopuszczający wyprzedzanie (powyżej).

Nowe zasady są zaś odwrotne. Podobnie jak w innych krajach, wyprzedzanie ciężarówkami na dwupasmowych autostradach jest teraz powszechnie dozwolone. Pojawią się jednak miejscowe zakazy, oznaczone typowymi, biało-czerwonymi znakami (poniżej).

Odnośnie tych ostatnich, pojawiły się już pierwsze szacunki. We Flandrii, czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju, całodobowe zakazy obejmą około 50 proc. wszystkich dwupasmowych autostrad. Kolejne 25 proc. tras zostanie zaś objęte zakazami czasowymi, obowiązującymi tylko w godzinach szczytu.

Co więcej, powyższa zmiana pójdzie też w parze z nowymi typami kontroli. Przy drogach pojawią się kamery do obserwowania wyprzedzających ciężarówek. Tylko we Flandrii będzie to 38 kamer stacjonarnych oraz 5 kamer przenośnych. Ich instalacja ma odbyć się w najbliższych miesiącach.

Co pozostaje bez zmian, to kwestia wyprzedzania w czasie deszczu. Podobnie jak dotychczas, opady będą jednoznaczne z zakazem wyprzedzania dla wszystkich samochodów ciężarowych, niezależnie od oznakowania. Z tego też powodu jedna trzecia wspomnianych kamer będzie wyposażona w czujniki deszczu.