Powyżej: Renault Master użyte w zamachu w Londynie
Sobotnie wydarzenia z Niemiec, gdzie chory psychicznie mężczyzna wjechał w grupę ludzi, przypomniały o strachu przed zamachami z udziałem samochodów dostawczych. Tymczasem brytyjskie stowarzyszenie firm wynajmujących pojazdy, znane pod skrótem BVRLA, opublikowało w tym temacie specjalny raport. Wymienia on między innymi oczekiwania wobec rządu Wielkiej Brytanii, a także wobec firm działających w branży.
Od rządu BVRLA oczekuje specjalnego systemu akredytacji dla firm wynajmujących samochody. Zgodnie z nim, każde wynajmujące przedsiębiorstwo musiałoby spełnić podstawowe wymagania dotyczące bezpieczeństwa oraz procedur antyterrorystycznych. Po drugie, BVRLA chce odgórnego narzucenia współpracy firm wynajmujących oraz firm ubezpieczeniowych, właśnie w zakresie wykorzystania samochodów w zamachach. Po trzecie natomiast, rząd miałby ograniczyć wszelkie inicjatywy, które mogłyby nagle postawić firmy wynajmujące w trudnej sytuacji prawnej lub finansowej.
W stosunku do przedsiębiorstw ze swojej branży, BVRLA oczekuje większego nacisku na edukację pracowników. Mieliby oni odbyć szkolenia ukierunkowane właśnie na zapobieganie terroryzmowi. Ponadto BVRLA chce zmobilizować firmy z branży do stworzenia ogólnokrajowej kampanii antyterrorystycznej, emitowanej w miejscach powszechnie dostępnych.
