Od 20 sierpnia bieżącego roku wszystkie nowe samochody ciężarowe będą musiały otrzymywać inteligentne tachografy nowej generacji. Do zmiany urządzeń zostało już więc tylko pół roku, a tymczasem pojawiają się kolejne informacje o opóźnieniach w ich produkcji.
W ubiegłym tygodniu pisałem już o problemach z Europejską Agencją Kosmiczną, która miała dostarczyć dla nowych tachografów specjalnie zabezpieczony sygnał. By natomiast temat był nieco bardziej kompletny, o komentarz w tej sprawie poprosiłem także Pawła Panfila z Grupy DBK, jako eksperta zawodowo związanego z tematem łączności i nowoczesnych technologii:
Jestem osobą odpowiedzialną za system telematyczny DBK Fleet Management, więc na co dzień pracuję z tachografami, by umożliwić nadzór nad czasem pracy w formie zdalnej, w czasie rzeczywistym. Kiedy na rynku pojawiają się nowe urządzenia rejestrujące czas pracy, od razu chcemy stanąć na wysokości zadania i dostosowujemy naszą telematykę do nowych standardów. Dotychczas kupowaliśmy nawet nowe tachografy z wyprzedzeniem, by przygotować system pobierania plików. Niestety, tym razem, mimo że informacja o nowej wersji tachografu znana jest już od dłuższego czasu, a wiodący producent deklaruje gotowość w dostawach urządzeń, wciąż opóźnione jest tworzenie odpowiedniego oprogramowania i nikt nie ma nawet testowych egzemplarzy.
Jak w każdym zaawansowanym urządzeniu, oprogramowanie jest równie ważne co sam sprzęt, a ta kwestia na chwilę obecną nie wygląda zbyt optymistycznie. Europejska Agencja Kosmiczna, odpowiedzialna za dodatkowy sygnał ruchu dla tachografów Smart Tacho 2, zapowiedziała, że niestety nie jest w stanie przygotować odpowiedniego oprogramowania na czas. Jednocześnie Komisja Europejska nie chce, by opóźnienia w oprogramowaniu wpłynęły na datę wprowadzenia nowych urządzeń na rynek, choć byłoby to wskazane, aby móc dostarczyć klientom pełnowartościowy produkt. Jak więc wpłynie to na nowe standardy dotyczące rejestracji czasu pracy kierowców?
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest montaż nowych tachografów w wyznaczonym terminie, natomiast z oprogramowaniem inteligentnych tachografów dotychczasowej, pierwszej generacji. To oznacza, że użytkownicy najnowszych tachografów nie skorzystają z pełnej funkcjonalności tych urządzeń, w tym m.in. z funkcji automatycznego wyboru kraju. Takie decyzje niosą też wiele pytań, które na ten moment pozostają bez odpowiedzi. Dla przykładu, kto poniesie późniejszy koszt aktualizacji tachografu do najnowszej wersji oprogramowania? Producent pojazdu? Producent tachografu? Czy może przewoźnik?
Więcej informacji o nowych tachografach: Nowe tachografy już w 2023 roku: 56 dni, zdalne kontrole i granice bez wpisów