Nowe przepisy transportowe – każdy ładunek z Węgier lub na Węgry będzie musiał mieć państwowy numer

waberers_actros_mp4_gigaspace_1845

Pracownicy biurowi firm transportowych będą mieli od 1 stycznia 2015 roku znacznie więcej roboty niż dzisiaj. Zacznijmy od faktu, że Niemcy będą wymagali zgłaszania do tamtejszego urzędu celnego wszystkich kierowców, którzy w najbliższym czasie będą wykonywali przewozy na terenie Niemiec (szczegóły na ten temat TUTAJ). Co więcej, również Węgrzy utrudnili życie transportowców, wprowadzając system oficjalnego zgłaszania przewozów wykonywanych między Węgrami a innymi krajami UE.

Węgierski system nosi nazwę EKAER, której rozwinięcie można przetłumaczyć jako System Kontroli Przemieszczania Towarów po Drogach Publicznych. W jego ramach nadawcy lub odbiorcy ładunku będą musieli zgłaszać administracji państwowej wszystkie transporty jadące z Węgier lub na Węgry i wyrabiać dla nich numer EKAER. Zgłoszenia te będą musiały zawierać szereg informacji na temat przewozu, w tym m.in. numer rejestracyjny pojazdu mającego go realizować, masę ładunku oraz jego zawartość. Wszystko po to, aby uniknąć oszustw podatkowych przy imporcie  i eksporcie towarów.

Sprawa dotyczy przewoźników wykorzystujących pojazdy o DMC powyżej 3,5 tony, a także użytkowników lżejszych pojazdów podejmujących poniższe ładunki:

a) towary spożywcze wysokiego ryzyka w ilości większej niż 200kg lub wartości produkcyjnej większej niż 250 000 HUF.

b) towary wysokiego ryzyka w ilości większej niż 500kg lub wartości produkcyjnej większej niż 1 000 000 HUF.

Co jednak konkretnie zmieni się w życiu tych przewoźników? Informacje na ten temat wymieniam poniżej:

1.Transport będzie mógł odbywać się dopiero po zgłoszeniu go przez zleceniodawcę/odbiorcę do odpowiedniego urzędu skarbowego oraz po przekazaniu numeru EKAER przewoźnikowi. Zgłoszenie to będzie ważne tylko przez 15 dni, co nakłada pewne ograniczenie na planowanie przewozów.

2. W razie przewozu towarów wysokiego ryzyka również przewoźnik będzie musiał wypełnić stosowną deklarację, podając dokładne informacje na temat przewozu.

3. Jeśli transport będzie źle zorganizowany i nie będzie miał numeru EKAER, sankcje finansowe mogą dotknąć także przewoźnika. Dopilnowanie zleceniodawcy będzie więc w interesie firmy transportowej.

Tekst powstał na bazie informacji opublikowanych przez ZMPD oraz PISiL. Co ważne, w temacie EKAER cały czas jest trochę niewiadomych i bardzo możliwe, że już wkrótce pojawią się wiadomości o nowych wytycznych narzucanych przez Węgrów.


Edycja 02.01.2015

Pojawieniu się numerów EKAER cały czas towarzyszy jedno zasadnicze pytanie – czy dotyczy to także tranzytu? Odpowiedzi na to pytanie postanowiłem poszukać na stronie internetowej samego systemu EKAER, mianowicie http://ekaer.hu/en/. W umieszczonym tam zestawie polskojęzycznych informacji znajdujemy poniższe słowa, w których próżno szukać wzmianki o tranzycie:

Od dnia 01 stycznia 2015 roku obowiązek zgłoszenia dostawy – w wypadku przewozu drogowego – ciąży na:

1) imporcie lub wwozie wyrobów o innym przeznaczeniu z innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej na terytorium Węgier,

2) eksporcie lub wywozie wyrobów z Węgier o innym przeznaczeniu na terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej, oraz

3) sprzedaży pierwotnej w obrocie krajowym – klientom nie będących użytkownikami końcowymi – wyrobów objętych zobowiązaniem podatkowym, o ile przewóz realizowany jest pojazdem objętym opłatą drogową (tzn. łączna masa pojazdu przekracza 3,5 ton).

W wypadku przewozu drogowego wyrobów “ryzykownych” obowiązek zgłoszenia dostawy obejmuje także przewóz dokonany pojazdem nie mającym obowiązku opłaty drogowej (tzn. łączna masa pojazdu jest niższa od 3,5 ton).