Poniższy artykuł został oryginalnie został opublikowany 1 grudnia 2014 roku. Teraz ponownie wrzucam go na stronę główną, oczywiście dla przypomnienia, gdyż opisane w nim zmiany wejdą w życie już za dwa tygodnie. Pozdrawiam! 😉
Podczas gdy kolejne firmy transportowe zalecają kierowcom jazdę z prędkością maksymalnie 85 km/h, aby ograniczyć zużycie paliwa, w Wielkiej Brytanii zmieniają się przepisy dotyczące maksymalnych prędkości. Już za pół roku będzie można jechać tam ciężarówką z prędkością 96 km/h (60 mph) nie tylko po autostradach, lecz także po dwujezdniowych trasach niższej kategorii. Zmiana ta pójdzie w parze ze wcześniej już zapowiadanym podniesieniem ograniczeń dla ciężarówek na drogach o jednej jezdni, gdzie już za pół roku będzie można utrzymywać 80 km/h (50 mph).
Powyższe zmiany wejdą w życie 6 kwietnia 2015 roku i będą obowiązywały w Anglii i Walii. Dlaczego jednak zdecydowano się je wprowadzić? Ciężko w to uwierzyć, ale wynikają one po prostu ze zdrowego rozsądku – szybsze ciężarówki oznaczają mniej wyprzedzania, co może tylko zwiększyć bezpieczeństwo i płynność ruchu. Co więcej, większość ciężarówek i tak łamała ograniczenia prędkość na trasach jednojezdniowych, gdzie obowiązywało ograniczenie do 64 km/h, więc uznano, więc utrzymywanie go po prostu nie ma sensu. Ponadto Wielka Brytania szczyci się jednymi z najbezpieczniejszych dróg w Europie, więc mogła zaufać swoim kierowcom.
Na zdjęciu: jedna z dłuższych, testowych naczep, jakie jeżdżą po Wielkiej Brytanii. Więcej na temat tych 14,6- oraz 15,65-metrowych konstrukcji czeka TUTAJ.
