W nawiązaniu do tekstu:
Przejazd przez Brennero bije rekordy popularności, a w przygotowaniu są kolejne ograniczenia
Władze Tyrolu nie ustają z ograniczaniem ruchu samochodów zmierzających do Włoch. Przejazd przez przełęcz Brennero właśnie doczekał się kolejnych ograniczeń, tym razem dotyczących głównie lekkich pojazdów. Przy okazji warto się też zapoznać się z nową listą zakazów ilościowych, obejmujących ciężarówki o DMC powyżej 7,5 tony.
Zupełnie nowym typem ograniczeń są zakazy zjeżdżania z autostrad A12 oraz A13. Mają one obowiązywać w soboty oraz w niedziele, z wyłączeniem jedynie dla przejazdów docelowych. Zakaz można więc naruszyć w celu dojechania do hotelu lub na przykład do jednej z lokalnych firm. W ramach zwykłego tranzytu jest to jednak zakazane.
Jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało, na zjazdach z obu autostrad pojawiły się już znaki zakazu. Egzekwowania przepisów ma też pilnować policja, bacznie przyglądając się pojazdom na zagranicznych rejestracjach. Wszystko zaś po to, by turyści oraz kierowcy „busów” nie próbowali omijać autostrad drogami niższej kategorii.
Tyrolczycy tłumaczą, że po prostu musieli wprowadzić takie ograniczenia. Coraz więcej zagranicznych kierowców omija bowiem autostrady, by dzięki temu nie stać w korkach lub uniknąć opłat. To natomiast nie sprzyja okolicznym mieszkańcom oraz środowisku naturalnemu.
Druga sprawa to ilościowe zakazy ruchu. W ich ramach w kierunku Brennnero przepuszcza się maksymalnie 300 samochodów ciężarowych na godzinę. Reszta zatrzymywana jest na niemiecko-austriackiej granicy w Kiefersfelden, tworząc tam korki liczone w dziesiątkach kilometrów.
Poniżej możecie zapoznać się z najnowszą listą takich zakazów, obejmującą II połowę 2019 roku. Wśród zakazowych dni znajdują się między innymi lipcowe poniedziałki, a także okolice popularnych świąt.
