Zdjęcie pochodzi z tego ogłoszenia sprzedaży.
Więcej o marcie BMC przeczytacie tutaj.
Półtora roku po premierze na targach w Hanowerze, nowe BMC Tugra pojawiło się w europejskim ogłoszeniu sprzedaży. Turecki ciągnik oferowany jest przez dealera z Bułgarii, jako fabrycznie nowy samochód z silnikiem Euro 6.
Ogłoszenie przedstawia ciągnik siodłowy z niską kabiną sypialną. Można więc przyjąć, że to oferta do raczej lokalnego transportu. Jeśli natomiast chodzi o układ napędowy, to mamy tutaj zestawienie świetnie znanych elementów. Jednostka napędowa to Cursor 11 od firmy Iveco, rozwijający moc 460 KM. Skrzynia to 16-biegowy ZF, obsługiwany w sposób manualny.
Sądząc po zdjęciach z ogłoszenia, bułgarski dealer może posiadać większy zapas takich pojazdów. Choć pojawia się też informacja, że czas oczekiwania na ciężarówkę wynosi sześć tygodni. A co z ceną? Ta może być pewnym zaskoczeniem, jako że Bułgarzy oczekują kwoty 69 tys. euro. To niemal tyle samo, ile trzeba zapłacić za znacznie większą i mocniejszą ciężarówkę z Turcji, czyli Forda F-Maxa.
Od siebie dodam, że na wspomnianych targach w Hanowerze miałem okazję obejrzeć Tugrę z bliska. Pod względem ogólnego wykonania, samochód robił bardzo średnie wyrażenie. Bliżej było mu raczej do samochodów chińskich, niż do Forda i produktów „wielkiej siódemki”.
Przykładowe zdjęcia wnętrza: