Wydawnictwo Czarne, znane z serii poczytnych reportaży, wprowadziło do sprzedaży nowy tytuł. Jest nim „Heweliusz, Tajemnica katastrofy na Bałtyku”, poświęcony tragicznym wydarzeniom z 14 stycznia 1993 roku.
Książka liczy 216 stron i ma omawiać nie tylko przebieg katastrofy polskiego promu, ale też powypadkowe śledztwo, pełną historię jednostki oraz poszczególne decyzje podjęte feralnej nocy przez załogę. Nie brakuje przy tym relacji osób bezpośrednio zaangażowanych w tę sprawę, rozmów z bliskimi ofiar, a także przeglądów dawnych akt.
Autorem książki jest Adam Zadworny, dziennikarz i reportażysta urodzony w 1967 roku. Dotychczas zajmował się on między innymi losem polskich żołnierzy na misjach w Iraku oraz Afganistanie, a także pochylał się nad sprawami szpiegostwa w Polsce okresu PRL-u.
W oficjalnym sklepie wydawnictwa „Heweliusz, Tajemnica katastrofy na Bałtyku” jest obecnie dostępny za niecałe 42 złote. Audiobook ma dołączyć do oferty w połowie grudnia. Czy natomiast warto sięgnąć po zakup? Sam nie miałem jeszcze okazji zapoznać się z tym tytułem, więc nie mogę przedstawić Wam opinii.
Dla niezorientowanych dodam, że katastrofa promu Jan Heweliusz była jedną z największych tragedii w historii polskiej branży transportowej. Jednostka zatonęła podczas sztormu na Bałtyku, pochłaniając życie 55 ofiar, w tym większości załogi oraz kierowców wszystkich 28 przewożonych ciężarówek. Z historiami części tych kierowców mogliście zapoznać się w styczniowym tekście Pawła Piotrowskiego: 31 lat temu na nabrzeżu w Świnoujściu – ostatni wieczór przed transportową katastrofą
Premiera książki zgrywa się w czasie z przygotowaniami do premiery serialu „Heweliusz”, który już w 2025 roku pojawi się na platformie „Netflix”. Sceny z udziałem samochodów ciężarowych nagrywano na początku bieżącego roku, na nabrzeżu w Świnoujściu, o czym pisałem w następującym artykule: Szczególny pojazd na planie „Jana Heweliusza” – pamięć o ostatniej, przerwanej trasie