Nowa generacja Mercedesa Actrosa już u polskiego dealera – wkrótce ruszą trasy bez lusterek, na autopilocie

Aktualizacja: Czytelnicy Krystian oraz Przemek dosłali dodatkowe zdjęcia tego pojazdu. Jak się też okazało, nowy Actros był wczoraj prezentowany na konferencji z serii „Spotkania Transportowe”, w Luboniu koło Poznania.


Powyższe zdjęcie wydaje się całkowicie niepozorne. Ot Actrosy stojące na placu u dealera. Gdy jednak przyjrzymy mu się dokładniej, zauważymy istotną nowość. Ten czerwony ciągnik to Mercedes-Benz Actros najnowszej generacji, dopiero wchodzący do seryjnej produkcji.

Czytelnik Jakub wykonał tę fotografię w Komornikach pod Poznaniem, gdzie znajduje się jedno z przedstawicielstw marki Mercedes-Benz. Skoro zaś nowy Actros już tam zawitał, jest to wyraźny sygnał, że nowa generacja zaczyna oficjalnie docierać do Polski.

Co to oznacza w praktyce? Można powiedzieć, że w transporcie długodystansowym pojawią się zupełnie nowe technologie. Pierwsi kierowcy zaczną bowiem korzystać z autostradowych autopilotów oraz tempomatów, które same zmniejszą prędkość przed zakrętem lub skrzyżowaniem. Pierwsi kierowcy będą też mieli okazję manewrować z kamerami zamiast lusterek, zachowując widoczność na kraniec zestawu nawet przy cofaniu „na prawe lustro”.

Osobiście bardzo jestem ciekawy jakie będą reakcje pierwszych użytkowników, czy kierowcy polubią te nowe systemy i jak często przewoźnicy zdecydują się na pełen pakiet dodatków ułatwiających jazdę. Zastanawia mnie też, jak często przewoźnicy zamówią ciągniki z klasycznymi lusterkami, które mają być dostępne w wyposażeniu opcjonalnym.

Czym nowy Actros różni się od starego? Pełne wyjaśnienie tutaj.