Norweska firma zamówiła sześć ciągników Volvo FH16 z autopilotami – ciężarówki będą pracowały w kopalni

Norweska firma Brønnøy Kalk zamówiła sześć nowych zestawów na bazie Volva FH16. Będą to samochody z samowyładowczymi naczepami, odpowiedzialne za transport wapienia na kopalnianej trasie. I nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wszystkie sześć ciężarówek będzie poruszało się bez pomocy kierowców.

Dotychczas Volvo Trucks jedynie testowało swoje zautomatyzowane ciężarówki. Współpraca z Brønnøy Kalk to jednak wejście na zupełnie nowy poziom, jako że firma ta jest po prostu komercyjnym klientem. Tym samym jest to jedno z pierwszych w historii zamówień na ciągniki siodłowe z autopilotami.

Wszystkie sześć zestawów będzie jeździło na terenie kopalni odkrywkowej Brønnøy Kalk, w norweskiej miejscowości Velfjord. Zautomatyzowane Volva przewiozą wapień na pięciokilometrowej trasie, między miejscem jego wydobycia a kruszarką ulokowaną w pobliskim porcie. Będzie to obejmowało zarówno ruch w tunelach, jak i na powierzchni.

Ciężarówki będą poruszały się w sposób autonomiczny, tj. pokieruje nimi autopilot, w oparciu o zestaw czujników oraz wyjątkowo dokładną mapę nawigacji satelitarnej. Co jednak ważne, pewien nadzór nad tymi pojazdami otrzyma także człowiek. Będzie to operator ładowarki kołowej, mogący zarządzać całą flotą. Poza tym, samochody zachowają normalne miejsca pracy kierowcy. Autopilota zawsze będzie można więc wyłączyć, by odbyć na przykład dłuższy przejazd po drodze publicznej.

Dlaczego natomiast Brønnøy Kalk zdecydowało się na ten krok? Zdaniem firmy, ciężarówki z autopilotami są sposobem na długoterminowe zwiększenie wydajności i produktywności.

Film z prezentacją pojazdów oraz dodatkowe zdjęcia: