W Kórniku nieopodal Poznania, Czytelnik Marcel wypatrzył bardzo ciekawe zjawisko. To naczepa z tylnymi spojlerami, czyli aerodynamiczna nowość, którą popularyzuje na polskich drogach operator logistyczny NoLimit.
Jak się okazuje, NoLimit już w ubiegłym roku postanowiło sprawdzić aerodynamiczne zestawy typu OptiFlow, produkowane przez firmę Wabco. Składają się one ze spojlerów tylnych oraz bocznych, poprawiających właściwości aerodynamiczne pojazdu. Dzięki nim wokół ciężarówki powstaje też mniej zawirowań powietrza i cały zestaw stawia mniejszy opór. W efekcie silnik ma zaś mniej pracy i zadowala się mniejszą ilością paliwa.
W chwili obecnej NoLimit ma podobno osiem naczep z takimi spojlerami, każdego dnia przemierzających polskie drogi. Firma twierdzi przy tym, że poprawa aerodynamiki skutkowała ograniczeniem spalania o około 9 procent. Dzięki temu zakup spojlerów zwróci się po nawet półtora roku, a następnie będzie generował czyste oszczędności. Zadba to również o ekologiczny wizerunek firmy, wszak mniejsze zużycie paliwa idzie w parze z mniejszą emisją CO2. Stąd też ekografiki, wyraźnie widoczne na powyższym zdjęciu.
A co z kwestią za- i rozładunków? W ich czasie tylne spojlery pozostają złożone. Dzięki temu można normalnie otworzyć drzwi i cofnąć pod najzwyklejszą rampę. Dobrze widać to na poniższym filmie.
Warto też dodać, że inwestycja w spojlery to nie jedyna ekodecyzja podjęta ostatnio przez NoLimit. Firma okazała się też jednym z pierwszych polskich klientów na Iveco Daily obecnej generacji w wersji na gaz ziemny. Dzięki spalaniu CNG, samochód ten emituje o 3 proc. mniej CO2, o 12 proc. mniej tlenków azotu i o 76 proc. mniej cząstek stałych. Jest on też oklejony w podobny sposób, jak aerodynamiczne naczepy.