Niższa kara za śmiertelny wypadek po alkoholu, niż za bezmyślne wyprzedzanie

W nawiązaniu do tekstu:

2 lata i 3 miesiące więzienia za wyprzedzanie ciężarówką – wyrok w sprawie ze stycznia

W piątek pisałem o wyroku dla czeskiego kierowcy ciężarówki, który w kompletnie bezmyślny sposób wyprzedzał na trasie B12. Mężczyzna trafi do więzienia na dwa lata oraz trzy miesiące, a także nałożono na niego czteroletni zakaz prowadzenia pojazdów. Sprawa wzbudziła w mediach gigantyczne zainteresowanie, a prokuratura domagała się nawet zarzutów usiłowania zabójstwa.

Tymczasem dzień wcześniej, właściwie bez żadnego rozgłosu, pojawił się wyrok w sprawie polskiego kierowcy „busa”. Informację na ten temat znalazłem w tylko jednym, lokalnym dzienniku „Nord Bayern”. I to pomimo faktu, że sprawa była wyjątkowo poważna, uwzględniając jedną ofiarę śmiertelną oraz prowadzenie w stanie nietrzeźwości.

Wszystko rozegrało się 20 września bieżącego roku, na niemieckiej autostradzie A3. 62-letni Polak, kierujący Iveco Daily z zabudową do transportu dalekobieżnego, nie zauważył powstającego przed nim korka. Zamiast zahamować, najechał na tył osobowego Mercedesa klasy C i wbił go w naczepę poprzedzającej ciężarówki.

Kierowca Mercedesem doznał poważnych obrażeń głowy i zmarł po miesięcznym pobycie w szpitalu. Kierowca Iveco przeżył zdarzenie, choć wymagał trzytygodniowej hospitalizacji. Miał też przy tym sporo szczęścia, będąc uratowanym przez jednego z przypadkowych świadków. Pomocy udzielił mu kierowca ciężarówki, który przypiął Iveco pasami do swojego pojazdu i dzięki temu utorował dojście do rannego.

Tuż po wypadku okazało się też, że kierujący Iveco był kompletnie pijany. W jego organizmie stwierdzono aż 2,32 promila alkoholu. Trudno się więc dziwić, że nie zareagował on na tworzący się na autostradzie korek. Jaki natomiast był wyrok? Ten okazał się wyraźnie niższy, niż we wspomnianej na wstępie historii z wyprzedzaniem. Polak ma spędzić w więzieniu dwa lata, otrzymując do tego trzyletni zakaz prowadzenia.

Zdjęcie z miejsca zdarzenia: