Nissan e-NV200 trafi latem do sprzedaży – elektrycznym autem przejedziemy do 170 kilometrów

Nissan oficjalnie zaprezentował produkcyjną wersję elektrycznego modelu e-NV200. Po szeregu testów, które przeprowadzono przy współpracy z między innymi FedEx, Japan Post Office, DHL oraz Coca-Colą, pojazd trafi w końcu do salonów na całym świecie. Sprzedaż samochodu wystartuje już w czerwcu, natomiast za produkcje elektrycznego „dostawczaka” będzie odpowiadała fabryka w Barcelonie.

nissan_e_nv200_13 nissan_e_nv200_14 nissan_e_nv200_15

Nissan e-NV200 ma być oczywiście pojazdem, na widok którego drzewa radośnie zatrzepotają liśćmi, ptaki zaczną głośniej śpiewać, a małe sarenki pokłonią się w szacunku dla jego ekologiczności. Poza tym auto ma być jednak także bardzo tanie w eksploatacji, z jednego oczywistego powodu – nie będzie trzeba go tankować. Zamiast tego model e-NV200 będziemy ładowali.

nissan_e_nv200_12

nissan_e_nv200_11

nissan_e_nv200_10

Jeden zestaw baterii ma wystarczyć do przejechania 170 kilometrów. Następnie trzeba będzie się zatrzymać i naładować pojazd na przykład poprzez 16-amperowe gniazdko (jedna faza, 3,3 kW). Jeśli uda nam się znaleźć połączenie 32-amperowe (6,6 kW), czas ładowania skróci się do około 4 godzin, natomiast najszybszą opcją będzie skorzystanie z szybkiej ładowarki Chademo – umożliwi ona naładowanie baterii w 80 procentach w ciągu zaledwie pół godziny.

nissan_e_nv200_09

nissan_e_nv200_08

nissan_e_nv200_07

Elektryczny wariant NV200 będzie się jednak różnił od konwencjonalnej wersji nie tylko silnikiem. Na pierwszy rzut oka różnice dostrzeżemy także w designie pojazdu, gdzie zmieniono kilka elementów, a także we wnętrzu. Oprócz tego inne będą przede wszystkim hamulce, które odzyskują energię i ładują przy jej pomocy baterie, a także niezależne przednie zawieszenie. Bazuje ono na kolumnach McPhersona i przeniesiono je bezpośrednio z elektrycznego samochodu osobowego Nissan Leaf.

nissan_e_nv200_06

nissan_e_nv200_02

nissan_e_nv200_01

e-NV200 będzie oczywiście dostępne zarówno w wersji dostawczej, jak i w osobowej. W tej pierwszej do ładowni zapakujemy 4,2 m3 ładunku, czyli tyle samo co w pojeździe spalinowym, a wariant osobowy ma za zadanie podbić serca taksówkarzy na całym świecie. Jak natomiast będzie się jeździło e-NV200? Za sprawą elektrycznego silnika o mocy 80 kW samochód ma być stosunkowo dynamiczny i rozpędzać się do 120 km/h. Zaletą pojazdu ma być także bardzo dobre prowadzenie, za sprawą środka ciężkości położonego znacznie niżej w modelu standardowym.

nissan_e_nv200_05

nissan_e_nv200_04

nissan_e_nv200_03

Więcej na temat pojazdu powiedzą oczywiście pierwsze testy. Ja tymczasem zapraszam TUTAJ do lektury testu NV200 ze spalinowym 1.5 DCi.