Nietrzeźwy kierowca wjechał w namiot kontrolny i przyblokował granicę z Danią

Na niewielkim, niemiecko-duńskim przejściu granicznym w miejscowości Kruså, można było ostatnio odstać niemal godzinę. Jak na przejazd zwykłą „landówką”, położony zaledwie kilometr od autostrady, taki wynik mógł zaskakiwać. Była jednak konkretna przyczyna, w postaci nietrzeźwego kierowcy polskiej ciężarówki.

Na duńskich granicach już od dłuższego czasu znajdują się stałe punkty kontrolne. Funkcjonariusze wyłapują losowe pojazdy, poddając je dokładniejszemu sprawdzeniu. Elementem całej operacji są też wysokie namioty, w których Duńczycy mogą prowadzić swoje działania. I to właśnie w taki namiot wjechała polska ciężarówka.

DAF XF z naczepą podjechał zbyt blisko do prawej krawędzi namiotu. Uderzył w dach narożnikiem naczepy i nieco wygiął całą konstrukcję. Wywołało to niemałe poruszenie, wszak wszystko działo się w otoczeniu policji oraz wojska. A jeszcze ciekawiej zrobiło się w momencie, gdy kierowcę sprawdzono przy użyciu alkomatu.

Kierujący przekroczył dopuszczalne w Danii 0,5 promila. O ile konkretnie, tego Duńczycy nie podali. Wiadomo jednak, że od mężczyzny pobrano próbkę krwi, czeka go rozprawa w sądzie, a także pobrano 1000 euro kaucji na poczet przyszłej kary. Tymczasem przejazd przez granicę został częściowo zablokowany, generując wspomniane opóźnienia.

Zdjęcie z miejsca zdarzenia: