Materiały zdjęciowe znajdziecie pod tekstem.
W minioną niedzielę, 13 kwietnia, doszło do wypadku, który wstrząsnął belgijską branżą transportową. Zdarzenie to zostało spowodowane przez kierowcę ciężarówki, który był pod wpływem alkoholu i wyjechał w trasę z 2-letnią córką.
Scania serii R z naczepą typu walking floor, należąca do przewoźnika z północno-zachodniej Belgii, poruszała się w niedzielny wieczór po drodze krajowej N12 w okolicach Antwerpii. W niewielkiej miejscowości Wijnegem zestaw musiał pokonać długi, łagodny łuk w prawo i właśnie tam 35-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Ciężarówka wypadła z łuku na lewą stronę, zahaczyła o latarnię i uderzyła w drzewo znajdujące się na pasie rozdzielającym jezdnie. Uszkodzenia przypadły głównie na prawą stronę ciągnika, a o sile uderzenia wymownie świadczyło wyrwanie drzewa z ziemi.
Gdy na miejsce dotarły służy ratunkowe, kierowca ciężarówki okazał się tylko lekko ranny. Dramatycznego odkrycia dokonano jednak z prawej strony kabiny, gdzie znajdowała się 2-letnia córka kierującego. Niestety, dziewczynka doznała bardzo rozległych obrażeń, a po dotarciu do szpitala uniwersyteckiego w Antwerpii jej stan określono jako krytyczny.
Dopiero dzień później, w poniedziałek, pojawiły się nieco lepsze wiadomości. Lekarze potwierdzili, że stan 2-latki udało się ustabilizować, choć nadal wymaga ona bardzo rozległej hospitalizacji. Tymczasem jej ojciec stał się obiektem dochodzenia i został już objęty prokuratorskim nadzorem. Jak wykazała bowiem powypadkowa kontrola, w trakcie prowadzenia ciężarówki był on pod wyraźnym wpływem alkoholu. Jak na razie śledczy nie chcą podawać jaki konkretnie „wydmuchał” wynik, ale wiadomo, że przekraczał on 0,2 promila, dopuszczalne w Belgii dla osób prowadzących zawodowo. Ustalono też, że obecność dziewczynki w kabinie była związana z podziałem opieki nad dzieckiem, ustalonym z byłą partnerką 35-latka.
Jak już wspomniałem na wstępie, sprawa odbiła się w Belgii olbrzymim echem. Tamtejsza organizacja przewoźników Febetra już zaapelowała do służb kontrolnych o zaostrzenie kontroli na drogach i brak jakiekolwiek tolerancji dla prowadzenia po alkoholu. Jak skomentowali to w mediach przedstawiciele Febetry, kierowcy ciężarówek powinni być na drodze wzorami do naśladowania, więc nie mogą sobie pozwolić na tego typu sytuacje.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia:
Meisje (2) nog steeds kritiek na ongeval in Wijnegem: haar vader komt dinsdag bij onderzoeksrechterhttps://t.co/0DNSn5XPPg
— patrickvancauwenberg (@patrickvancauwe) April 14, 2025
Grave accident à Wijnegem : un chauffeur de camion ivre fait une sortie de route, un enfant grièvement blessé https://t.co/n0Ce84bAYc
— Sudinfo.be (@sudinfo_be) April 13, 2025
Łuk, po którym poruszał się zestaw:
Materiał filmowy z lokalnych mediów:
@gva Op de Houtlaan in Wijnegem is gisteravond een zwaar ongeval gebeurd. Een vrachtwagenchauffeur verloor de controle over het stuur waardoor hij door de middenberm ging. Daarbij raakte zijn dochtertje van twee zwaargewond, ze zat als passagier in de vrachtwagen. Volgens het Antwerps parket was de man onder invloed van alcohol. #gva #antwerpen #nieuws #voorjoupagina #voorjou #vjp #wijnegem origineel geluid – Gazet van Antwerpen