Belgijskie opłaty drogowe Viapass działają już od ponad 3 miesięcy, natomiast towarzyszące im problemy nie przestają spędzać snu z powiek przewoźników. Dlaczego? Jak podaje belgijska telewizja VTM, cały czas przybywa niesłusznie wystawianych mandatów, opiewających na dokładnie 1000 euro każdy.
Problemem jest moduł o tajemniczo brzmiącej nazwie DSRC, znajdujący się w urządzeniach pokładowych firmy Satellic i regularnie ulegający awarii. W efekcie urządzenia kontrolne robią więc ciężarówkom zdjęcia, generując mandaty dla ich użytkowników, nawet w sytuacji, gdy opłata za drogę zostaje wniesiona. Wszystko jest zresztą bardzo łatwe do wykrycia, jako że wystarczy porównać miejsce i moment wystawienia mandatu z zestawieniem opłat z danego okresu. Problem jednak w tym, że pracownicy firm transportowej naprawdę mają ciekawsze zajęcia niż regularne odwoływanie się od kar…
A co na to firma Satellic, będąca operatorem opłat Viapass? No cóż, o całej sprawie mówi się już od co najmniej kilku tygodni, zaś jakiegoś ciekawego stwierdzenia ze strony winnego niestety nie widać…
